Wpis z mikrobloga

@Solitary_Man: kroplówek mam aż nadto, więc jak masz ochotę to mogę się podzielić ;)
@Wombie: obecnie jestem na nowym odcinku transplantologii szpiku w Katowicach przy ul. Francuskiej..
ale wcześniej spędziłem łącznie 5 miesięcy w Łodzi na hematologii w szpitalu im. M. Kopernika i też nie było źle.. co prawda nie dawali w niedzielę rosołu, ale kurczak był.. pieczony oczywiście dla ludzi, którzy nie biorą obecnie chemii.. ale zawsze szło się
@Solitary_Man: mogę zamówić sobie u rodziny wędliny, ser, dżemy, paluszki słone, herbatniki, cukierki bez nadzienia, soki gerber ( takie dla bajtli w przedziale 4-12 miesięcy ) i oczywiście woda mineralna, której mam pić minimumm 2,5l dziennie
@Bufedron: dokładnie tak - do każdego posiłku dostaję nowe, za każdym razem tak zawinięte
@Solitary_Man: podczas pobytu w szpitalu w Łodzi na początku wystraszyli mnie problemami przy nie trzymaniu diety, to się słuchałem.. ale później dowiedziałem się co i jak.. i raz w tygodniu była pizza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
przyjeżdżała też do mnie chińszczyzna typu zupy won ton, pho, wołowiny na ostro ( ciekawostka.. kapsaicyna
@Solitary_Man: chyba, że dostajesz sterydy..
wtedy wpierdzielasz śniadanie, które Ci podadzą, do tego wyciągasz toster, chleb tostowy i resztę gadżetów..
łącznie zjadasz 8 szpitalnych kanapek i 8 tostów..
po czym nosem wciągasz cały szpitalny obiad, mama lub żona przywozi Ci domową zupę i drugie danie zrobione wg zaleceń dietetyczki, ale za to w ilości olbrzymiej..
na deser 4 bułki z nadzieniem produkcji szanownej mamusi
na kolację powtórka ze śniadania
na drugą