[Kemsan]

Mirki ze #slask - czy karta śląskiej kasy chorych jest w jakikolwiek sposób honorowana poza granicami województwa? Muszę udać się do lekarza, a nie mam świstku z ubezpieczeniem. Nie za bardzo chce mi się latać i załatwiać to u pracodawcy. Jest jakiś sposób by to objeść? #choroba #lekarz #kasachorych

Dodam, że jestem ze śląska, a mieszkam obecnie w pomorskim.

[WuDwaKa]

@Kemsan: To tylko na Śląsku działa i jest kulą u nogi Ministerstwa Zdrowia, bo nie chcą tego zrobić na całą Polskę.

[Kemsan]

@pytonger: Dzięki, skorzystam z rady
@WuDwaKa: W sumie, takie karty byłby lepsze w całej Polsce, żadnych świadczeń, tylko urzędy same by aktualizowały dane o ubezpieczeniu.

[delirium_tremens]

@Kemsan: @WuDwaKa: MZ od kilkunastu bodajże lat nie jest w stanie stworzyć własnego systemu mimo tego że idą na to potężne fundusze. System na Ślasku działa od wielu lat, wszyscy zadowoleni, ale nie mogą go przenieść na całą Polske, bo to by oznaczało że wywalili w cholere pieniedzy na niepotrzebny projekt.

[niktinnynizja]

@Kemsan: to ja zapytam na odwrót, jak wygląda pójście człowieka z obcego województwa do lekarza na Śląsku?

[Kemsan]

@niktinnynizja: By 'przypisać' sobie nowego lekarza rodzinnego potrzebujesz zaświadczenia, że jesteś ubezpieczona/y. To samo w sumie co ja muszę zrobić. Przynajmniej tak to zrozumiałem z tego co wyczytałem.

[sylwke3100]

@Kemsan: A od 2 lat nie wystarczy dowód? Przecież jest Ewuś

[Kemsan]

@sylwke3100: Od 3 lat nie byłem u lekarza :D

[sylwke3100]

@Kemsan: No ja ponad 3 lata temu skorzystałem (przed EWUŚem) z dowodu i przeszło i to na dodatek w szpitalu.