Wpis z mikrobloga

#neuropa
#wybory

Cóż za emocje, cóż za wyniki (zakładam, że to co mamy pokryje się z wynikami PKW) :)

1. PiS gigantyczny sukces - Jarek wziął sobie do serca poprzednie niepowodzenia, schował Smoleńsk, schował Radio Maryja, postawił na wyważoną zmianę i dostał za to premię, od ludzi zmęczonych dwoma kadencjami PO i ludzi, którzy nie pamiętają jak to jest kiedy rządzi Jaro ;)

2. PO - mam nadzieje, że teraz umrze, zginie i nie wróci więcej. Bo czym jest PO jeśli nie upiornym gnijącym widmem dawnej narzeczonej? :) Bezjajeczny kubeł szarej farby, w którym pływają Dorn, Kamiński, Niesiołowski, Kopacz czy Napieralski z napisem "nie jesteśmy PiS". To nie jest pomysł na Polskę i nie jest przepustka do wygrywania wszystkich wyborów - bo ludzie np. zapominają co to PiS u władzy ;) PO musi się rozpaść bo de facto jest zgrają ludzi bez wspólnego pomysłu: Dorn i Napieralski razem? :) PO musi się zdefiniować czy chce być "PiS lajt" czy może "prawe skrzydło SLD". Pytanie gdzie i jakie jest miejsce dla "nowej" formacji. IMO PO rozpadnie się, część ludzi pójdzie w orbitę PiS, część spadnie na jakaś "prawicową" kanapę, część stworzy coś nowego na wzór demokraci.pl czy stare sld :)

3. Kukiz - kopalnia beki i dostarczyciel najlepszych znalezisk na główną w nadchodzącej kadencji. Jest szansa, że rozpadną się jeszcze przed faktycznym startem prac Sejmu na kolesi przyklejających się do PiS (RN, KNP) i kolesi będących dalej antysystemową opozycją. PiS teraz to wielki magnes, trudno będzie mu się oprzeć. Ludzie chcieli antysystemowej zmiany - to mają :)

4. Nowoczesna - Ryszard zbawi Polskę, teraz tylko 4-8 lat rządów PiS podczas których Ryszard skonsoliduje zdrowy rozsądek pod swoim sztandarem i pierwszym premierem nowej wolnej od PiS Polski będzie Ryszard ;)

5. PSL - szkoda, że nie przepadli. Dobrze, że nie ma ich w koalicji. Bardzo źle, że ich miejsce na wsi zajmuje PiS, który kupuje rolników socjalem podobnie jak PSL. Nie ma więc szans na chociażby rozwalenie KRUS.

6. ZLEW - największy sukces tych wyborów: brak PZPR w Sejmie ;) Jak ja nie cierpię Leszka Millera - chyba jak Gargamel Smerfów ;)

7. Razem - "ten rudy z razem" ma u mnie piwo i burgera (do obioru w Warszawie, termin do ustalenia) za zatopienie fałszywego cynicznego chamskiego Leszka Millera, który jest takim samym lewakiem jak ja baletnicą :) Razem w nowej wolnej Polsce Ryśka Petru za 4-8 lat będzie racjonalną opozycją walczącą o prawa rowerzystów i wegan ;)

Swoją drogą - nie uważam, że brak ZLEW i Razem w Sejmie = brak lewicy. Jeśli chodzi o postulaty socjalne to Sejm jest pełen ludzi chcących podwyższać minimalną czy płacić "pińćset" na każde dziecko. Problemem może być brak reprezentacji sympatyków państwa laickiego, otwartego na związki partnerskie etc. Ale tu nic się obecnie nie da zrobić.

8. Korwin, o Korwin - ty wiecznie pozaparlamentarna istoto ;) Cóż wiele napisano o Korwinie, ja powiem jeszcze jedno - lajki na fejsie to nie jest realny świat, konsolidowanie poparcia u hardkorowych kucy jest bez sensu, bo oni i tak pójdą za Korwinem. Uderzanie w fobie i używanie języka tabloidów jest największym idiotyzmem. Czemu? Bo ludzie mający fobie (ooo aaa zgwłacą mnie islamiści...) i ludzie, do których trafia język tabloidów to "klienci" partii socjalnych. Korwin uderzając w hasła ostro antyimigranckie ("ludzkie śmieci" etc.) i prowadząc dialog na poziomie FAKT i SE strzela sobie w stopę - bo te hasła trafiają do Sebixów i Januszów, ale oni chcą jeszcze po "pińćset" na dziecko, chcą żeby dowalić bogatym, popierają związki zawodowe etc. Dlatego mimo sympatii dla niektórych postulatów JKM'a skreślą KUKIZ lub PiS :) A jednocześnie dzięki działalności takich gimbopolityków jak Wipler czy Zajączkowska ludzie inteligentni, sympatycy wolnego rynku i deregulacji, przeciwnicy socjalu uciekają od Korwina. Bo jaki wykształcony umiarkowany przedsiębiorca, zwolennik deregulacji, przeciwnik socjalu i spasionych związkowców przyłoży rękę do wprowadzenia do sejmu Zajączkowskiej od gimbo-patriotycznego rapu z jakimiś Sebami z blokowiska? Macie wy rozum i godność? Czy Pszemo jak leci w Superaku czy Fakcie opowiadać o np. o tym kto z kim sypiał na studia wie, że FAKT czy SUPERAK to czyta tłum ciemny i łasy na socjal? Ile razy Pszemo turlał berecik do redakcji np. Forbes, a ile razy walczył o chociażby najmniejszą wzmiankę w tabloidzie? :) Ciemny lud łatwo manipulować i on wiele kupi - ale ciemny lud nie chce "likwidacji PIT CIT i koncesji" bo woli "500 na każde dziecko" :) Dlatego Korwin ma poparcie jakie ma bo schodzi na boisko gdzie gra się o ciemny lud i przegrywa z Jarkiem i Kukizem. Ilu ludzi jest gotowych poprzeć liberalizacje gospodarki i odchodzenie administracji pokazała PO 2007 i Nowoczesna 2015 :)

Pomijam fakt, że majstersztykiem antysystemowców było wystawienie kilku list zwłaszcza takie "Szczęść Boże", które wiadomo że było bez szans (bo nie zebrali podpisów w całym kraju), a co urwało Korwinowi to... :))))) Pytanie do spiskowców - na czyje zlecenie działał Braun? :) #polityka
  • 27
  • Odpowiedz
co jest sensownego i wyważonego w podwyższaniu vatu biednym?

@madry_i_mieciutki: Liniowy VAT to liniowy VAT, każdy płaci tyle samo w produkcie. Mówienie o "degresywnym" w stosunku do dochodów VAT-cie jest kompletnym nieporozumieniem. VAT nie jest podatkiem od dochodu.

Odchodzi mnóstwo przekrętów z obecnymi stawkami. Dlaczego reszta partii mówi o "upraszczaniu systemu podatkowego", a wiele ludzi narzeka na pomysł .Nowoczesnej i narzeka na obciążenie biedniejszych? Z tego co mi wiadomo, podwyższona
  • Odpowiedz
Liniowy VAT to liniowy VAT, każdy płaci tyle samo w produkcie. Mówienie o "degresywnym" w stosunku do dochodów VAT-cie jest kompletnym nieporozumieniem. VAT nie jest podatkiem od dochodu.

@BeSmarter: tegoroczny noblista z ekonomii pisał właśnie o tym jak liniowy VAT wpływa na najbiedniejszych. Niekorzystnie.

Odchodzi mnóstwo przekrętów z obecnymi stawkami.

Wydaje mi się, że wypracowaliśmy jednak całkiem spory kompromis jeśli chodzi o te stawki, przekręty to kwestia lepszego działania skarbówki - da się
  • Odpowiedz
Wydaje mi się, że wypracowaliśmy jednak całkiem spory kompromis jeśli chodzi o te stawki, przekręty to kwestia lepszego działania skarbówki - da się zrobić.

@madry_i_mieciutki: Kolejna czcza gadanina bez konkretnych rozwiązań. Ale jak pojawia się konkretne rozwiązanie, które zadziała - narzekanie.

Oj nie sądzę.

Kolejny wspaniały
  • Odpowiedz
ale jak przyjdzie do konkretnego rozpisania, to zaczynają się schody.

@BeSmarter: to sobie zobacz jak to rozwiązano w Japonii :)

Osoba zarabiająca o dochodzie rocznym 30 000 zł zapłaciłaby 4 800 podatku, a osoba zarabiająca 100 000 zł zapłaciłaby go 16 000. Druga osoba płaci więc 3,(3) razy więcej niż pierwsza.


Proporcjonalnie byłoby wtedy gdyby np. 30% najbogatszych zapłaciłoby 30% wszystkich podatków. Amen. The
  • Odpowiedz
to sobie zobacz jak to rozwiązano w Japonii :)

@madry_i_mieciutki : Stawka podatkowa z paroma progami, w stylu propozycji Razem. Jak działa? W 2013. roku wspaniałe 123. miejsce w rankingu Paying Taxes PwC. (Polska 117.)

Proporcjonalnie byłoby wtedy gdyby np. 30% najbogatszych zapłaciłoby 30% wszystkich podatków. Amen. The end. Koniec.

A wszyscy byli szczęśliwi.
  • Odpowiedz
@madry_i_mieciutki: Obrona ustawy o podatku VAT świadczy o braku RiGCzu. To jeden z największych bubli prawnych, niejasny, nowelizowany co kilkanaście dni, wprowadzający dużą dowolność interpretacji,czysto arbitralny (dlaczego VAT na musztardę i na ketchup się różnią?).

Osobiście zastąpiłbym obecne stawki dwoma o jasnych zasadach - coś w stylu 7% na jakąkolwiek żywność, 20% na wszystko inne, ale nawet ujednolicenie byłoby krokiem do przodu.
  • Odpowiedz