Wpis z mikrobloga

@Howkin: Tylko Ciebie. :)

pierwsza się sprzedała to poczuli dolar i z drugiej chcą wyciągnąć jak najwięcej


One są jednak oparte na książkach, to nie mają zbyt wiele miejsca by coś dokładać, albo odejmować.

@Ryzowy_Potwor: To ja Ci w jego imieniu przyznam rację. jennifer lawrence <3
@Ryzowy_Potwor: @ostr: Obejrzałem ten zwiastun i rzeczywiście aktorka urocza… ale ekranizacja psuje całą historię. Katniss ma na początku 16 lat (w trzeciej części może z 18; aktorka urodziła się w 1990), tak samo jak w Mechanicznej Pomarańczy bohaterowie są mocno nieletni a na filmie zupełnie tego nie widać. Do dupy z takimi filmami, nawet Tłajlajt jest 10 razy lepszy czytany z papieru.

@Ryu: Jest co odejmować. Na filmie nie
@staa:

Na filmie nie da się pokazać połowy treści zawartej w książce (w filmie tylko wybuchy wypadają lepiej)


Ale podnosząc budżet mogą co najwyżej wybuchów dodać, a nie treści. Myślałem, że o podniesienie "epickości" mu właśnie chodziło.

nawet Tłajlajt jest 10 razy lepszy czytany z papieru.


Naprawdę chciało Ci się Zmierzch czytać? :P
@Ryu: Wbrew pozorom są to bardzo podobne książki… i przez dwa tygodnie, jeśli nie cały miesiąc jest w co popatrzeć do poduszki, zamiast gapienia się w telewizor. Chyba najbardziej zaciekawiła mnie w tym wszystkim zmiana sposobu narracji w XIX wieku.

 Jedna i druga opowiada historię nastolatki przez pryzmat jej przeżyć, pokazuje dziecięce (a więc niewinne i pozbawione uprzedzeń) spojrzenie na „dorosły” świat. Łatwo jest przywiązać się do takiej postaci, jako zabieg
@Ryu: Jesteś którąś z kolei osobą od której słyszę coś podobnego… aż zaczynam się zastanawiać czy nie jest ze mną coś nie tak i zwyczajnie nie potrafię normalnie się wypowiedzieć