Wpis z mikrobloga

@erykwks: @costadelsol: czytaj sikore - będziesz wiedział co się dzieje na świecie ;) Sevillę dopadli "lokalni" czyli emigranci. Zrewanżowali się za najazd z maczetami itd na nich w Hiszpanii rok temu. Aczkolwiek śmieszy mnie to bo skoro chcieli się zrewanżować w równie brutalny sposób mogli po prostu złapać ich w Warszawie podczas finału LE
@laionik: Nie wszyscy z tej grupy to byli emigranci ale WKS to WKS, już to jest któraś z kolei próba złapania Sevilli. Kilkanaście razy w Hiszpanii, Liberec, Słowenia (zatrzymani w Austrii), Niemcy, Warszawa, Włochy, Walia.
@Terebellum: Flagi szkoda ale jak zwykle wszędzie #!$%@?, że to piknikowa fana, jak zwykle :) a na ultras-tifo płacz, że czemu bijemy się jak nie mamy ze sobą meczu.. :)

Jednak jako Śląsk w tym tygodniu pokazujemy się kozacko - teraz Sevilla a wcześniej Wałbrzych i śmiganie po Wałbrzychu jak u siebie mega dobrą ekipą wraz z Miedzią.
@Terebellum: Na razie nic. Pewnie czekają ich procesy za zniszczenie mienia, podobnie było po Szwecji gdzie kilka osób zostało na dłużej. Ten rok dla Polskiej sceny jest jednym z lepszych - sporo awantur w Europie a w Polsce wreszcie sporo piro i atrakcji na stadionach i poza nimi.
Aż nawet w TMK nie psioczą, że scena umiera :)
@AndrusZgc: W Szwecji kozak akcja, kilku ze Śląska i ktoś z Wisły chyba został ? Wyszli już wszyscy ? Dokładnie dobry rok dla Polskiej sceny, mimo co raz większych restrykcji. Gdyby tylko mieć więcej przedstawicieli w Europie to by było jeszcze ciekawiej. Fuck Modern Football :)
@Terebellum: W Szwecji zostały chłopaki z Wisły i Lechii, Śląsk (H) zostali deportowani na ich koszt, to samo większość sportowców z Wisły i Lechii. Ale sam wyjazd do Szwecji mega ciekawy i kolejne obnażenie słabości danej sceny.

W necie wszystko wygląda kozacko, świetne i fanatyczne Bałkany, dobry chuligańsko Wismen i dobre oprawy w Szwecji, "groźne" Lazio, "groźne" ekipy z Wysp.. a później się okazuje, że Sarajewo dostaje bęcki i śpi 400
@AndrusZgc: Każdy kraj ma inny klimat. Bałkany, Skandynawia, Wyspy, Włosi, każda ekipa jest do zrobienia przez naszą czołówkę. Jestem ciekaw jak by to wyglądało z ruskimi, z tego co wiadomo to ostro tam trenują, non-stop rugby bez piłki topowych band.