Wpis z mikrobloga

#!$%@? dzien.

Dzis podjelismy decyzje, ze musimy uspic kotke, ktora byla z nami od niespelna 2. miesiaca jej zycia.
Po 20,5 latach spedzonych z nami razem dzis jej ostatni dzien.
Starosc w postaci utraty sluchu to nie problem, ale ostatnio schudla z 6 na 3 kg, problemy z karmieniem, chodzeniem itp.
Weterynarz niestety nie widzi pomyslnego rozwiazania.

Jej wiek to ok. 98 lat ludzkich. Chcielismy, aby odeszla naturalnie, ale niestety coraz bardziej sie meczy.
Bardzo, bardzo #!$%@? sprawa isc z nia, polozyc na stol i wiedziec, ze juz sie nie obudzi.

Tyle lat, przynoszone myszy, #!$%@? jedzenia, mruczenie, jej male kociaki, drapanie, gryzienie, ale i tez spanie calymi nocami w lozku. A teraz nadszedl jej czas.

I #!$%@?, znow sasiad cebule kroi :(

#mojkot
  • 4
@vartan: Usypiałem psa, koty i dobrze wiem jak #!$%@? źle się człowiek czuje. Idzie po następnego kudłacza. Dzięki temu jest troszkę łatwiej.
20 lat. Godny wynik