Wpis z mikrobloga

@PsyRomancer: oj kochaniutki, to już temat na dłuższą rozkminę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W skrócie tak jak pisałem Ci wczoraj - potrzebowałbym kogoś kto by wziął przysłowiową pałę i #!$%@?ł mnie po głowie za to, że nie robię tego co powinienem
Ale muszę się pochwalić malutkim sukcesem - dzisiaj po raz pierwszy od trzech miesięcy zrobiłem pół kroku w tą stronę w którą powinienem iść (
  • Odpowiedz
@PsyRomancer: jestem szczesliwy.
1. zdrowy
2. rodzina zdrowa (chociaz po wielu przejsciach i stratach)
3. mam narzeczona, ktora mnie rzadko #!$%@?
4. jej rodzina jest zajebista pod kazdym wzgledem
5. mam dobra prace, z duza mozliwoscia rozwoju i 6
  • Odpowiedz
@PsyRomancer: jeżeli przez kilka najbliższych dni uda mi się znaleźć sposób i chęć żeby znowu szukać kapciami w stronę celu to pójdzie i będę poruszał niebo i ziemię żeby pykło
Ale potrzebowałbym małego sukcesu, a ten nie zależy już tak bardzo ode mnie
  • Odpowiedz
@bartek555: czyżby zawiść, że im się nie powiodło? ( ͡º ͜ʖ͡º) Sam kiedyś taki bywałem, teraz potrafię szczerze pogratulować, jeśli komuś się udało, bo jeśli jemu się udało, to mi też może się udać i mu dorównać.
@MarianKolasa: nie potrzebujesz małego sukcesu, tylko samozaparcia.
  • Odpowiedz