Wpis z mikrobloga

@Wypoks: kraków niestety ma to do siebie że wszędzie są mieszanki, a dotego dochodzą te "strefy wpływów" cracovi i wisły i jest problem, np. jak mieszkałam w okolicach Żabińca (dzielnica Krowodrza Górka), niby względnie spokojnej to ścierały się często tam obie grupy wpływów i no nieciekawie. Mieszkałam długo bliżej nowej huty i spokojniej było, także ten spokój okolic jest niby póki się gdzieś nie zamieszka i samemu nie przekona;) ale dziękuję!;)