Wpis z mikrobloga

Chciałam chate przewietrzyć, więc okno otwarte. Tylko zamiast świeżego, rześkiego powietrza, dochodzą zapachy niczym ze spalarni śmieci. Okres grzewczy rozpoczęty. Piece na pełnych obrotach, a i śmieci mniej w koszach! Ludzie, nie palcie wszystkiego!