Wpis z mikrobloga

@Cooyon: taka ciekawostka związana z mową ciała, w mieście często mamy mało miejsca, przez co jak na przykład się witamy, to jesteśmy bliżej siebie niż mieszkańcy wsi, można to zauważyć po tym, że wyciągają oni rękę całkowicie wyprostowaną, a do takich, co mieszkają na "wsiach zabitych dechami" to najlepiej machnąć ręką z odległości, wtedy nie będą się czuli, że się narzucasz. Również jak wyjeżdżamy za granicę samochodem, to możemy zauważyć, że
@hesus: Wśród naszych rodaków to ja sam wolę im siedzieć na dupie. Zrobię za dużo miejsca i zaraz jakiś idiota za mną próbuje mnie wyprzedzić na światłach przez ciągłą (,). Kultura jazdy nie istnieje.
@hesus: Nie dorabiałbym do tego filozofii. Mieszkam w mieście i jak kogoś znajomego mijam bezpośrednio to podaję rękę, a jak ktoś jest daleko i na pewno zaraz się nie miniemy w jakiejś niewielkiej odległości to się podnosi rękę w geście powitania i tyle.