Wpis z mikrobloga

@sejko: tak, bez problemu. Za to nie potrafię biegać/pływać po jedzeniu, nawet pół godziny, czy godzinę. Robi mi się niedobrze, mdli mnie itd. Na czczo luzik, najwyżej jogurt sobie wypijam wcześniej jak mnie 'ssie'.
i...kończą się przyjemności na dzisiaj ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@deroo:
heh, aż mi się przypomniało, bohater American beauty w trakcie robienia sobie dobrze pod prysznicem rano przed pracą (żonaty):

- To szczytowy moment mojego dnia, później będzie już tylko gorzej.