Wpis z mikrobloga

Oglądając w telewizji wywiad z Mirosławem Hermaszewskim, dochodzę do wniosku ze faktycznie, pierwszy Polak w kosmosie, elita elit ówczesnej armii, ale uważam ze robienie z niego bohatera to przesada z powodu tego ze był częścią "ancient regime" i jednak należał do tak znienawidzonego wtedy LWP. Mam nadzieję ze robienie z niego bohatera to tylko kwestia tego ze wywiad jest w #tvn.
#kosmos #historia moze trochę #niepopularnaopinia #roscosmos
Pobierz
źródło: comment_aO2QuVtEsgDtm3BnX0KKnLT03JcdsrF0.jpg
  • 18
@macgie29 byli ludzie którzy rezygnowali z marzeń bo nie chcieli na przykład, dołączyć do partii, jak wiadomo by wybić sie ponad jakiś poziom legityacje partyjną trzeba było mieć. I jeżeli ktoś osiągnął sukces taką drogą, pozostawia to jakiś niesmak.
@crispyChrzan: Nom, racja. Ale jak wspomniałem, to były po prostu takie czasy. Nie każdy szedł na ulicę itp. (tym bardziej, że w protestach mniej chodziło o zmianę ustroju, punktem zapalnym była najczęściej kasa, czyli wysokie ceny, lub niskie płace). On po prostu zrobił swoje. Co jak co, ale jednak czasy słusznie minione miały osoby, którym mimo wszystko należy się szacunek, nawet mimo tego że byli częścią ustroju.

To trochę jakbyś teraz
@crispyChrzan: Jeśli masz więcej niż 40 lat, to mogę Twoje argumenty zrozumieć i stwierdzić, że każdy ma swoje zdanie. PRL skończył się w 1989 roku, czyli 26 lat temu. Jeśli miałbyś 40 lat lub więcej, to żyłeś tam w wieku ok. 20 lat, czyli już jako człowiek rozumny, który ma świadomość co się dzieje wokół niego oraz masz prawo pamiętać PRL i to co się wtedy działo.

Jednak jeśli jesteś w
@macgie29 również rozumiem Twój. Analogia trochę mimo wszystko nietrafiona bo teraz nie musisz być za PO czy PiSem by polecieć w kosmos tylko musisz wysłać CV do ESA i zostać przyjętym, wyłącznie dzięki Twoim zasługom.
@DarkAlchemy, jestem młodszy od Ciebie. Ale z całym szacunkiem uważam że gadasz głupoty. Nic nie zabrania mi oceniać postaci z przeszłości dopóki biorę pod uwagę co wiedzieli kiedy podejmowali decyzję i ew. co nimi kierowało. Na wszystkie wydarzenia z historii patrzysz na podstawie zapisów i opowiadań, co nie wyklucza oceniania ich.
@crispyChrzan: Wiem, ale chodziło mi o totalnie inny ustrój, np jakiś faszyzm nagle ogarnął Polskę itp. :D

Nie zmienia jednak faktu, że Hermaszewski, był jedną z tych jasnych stron PRL, co jednak dali trochę radości ludziom :)
@crispyChrzan: Wydaje mi się, że przynależność do partii akurat nie jest niczym strasznym w historii człowieka, o ile nie lansuje się na wielkiego i odwiecznego przeciwnika komuny/systemu. Sama przynależność jeszcze o niczym nie świadczyła. Czy teraz mam źle oceniać wszelkich wojskowych zawodowych z tamtego okresu, bo byli w wojsku radzieckim? Nie popadajmy w skrajności, bo sami nie wiemy co byśmy wtedy zrobili, dopóki nie staniemy przed takim dylematem :)
@macgie29 no i to właśnie ciekawy aspekt sprawy. Jak na to patrzyli ludzie tamtych czasów. Z jednej strony radość, duma, lecz z drugiej strony wśród tych najbardziej antysystemowych może właśnie jakaś niechęć?
@DarkAlchemy jeżeli byli żołnierzami zawodowymi a nie poborowymi to na pewno nie świadczy to o nich dobrze. A legitymacja partyjna świadczyła chociażby o przynależności do organizacji która była odpowiedzialna za tłumienie zamieszek na wybrzeżu. Też słabo, nie?
@crispyChrzan: Nie sądzę, że niechęć. Pewnie też go szanowali. Członkostwo w PZPR dawało wiele możliwości i wielu tam dołączało mimo różnych poglądów (np. Balcerowicz, Geremek).

Wiesz, oddanie swoim ideom kończy się, kiedy nie masz czego do garnka włożyć, jak to mówią ;) (w tym wypadku garnek ma wiele znaczeń, to mogą być również i Twoje ambicje, czy nawet sam garnek właśnie).
@crispyChrzan: Obyś nigdy nie musiał stanąć przed dylematem: "podpisać papierek" vs "nie mieć roboty, co równa się brak kasy, biedę, itp."
O ile wysokich rangą członków można oceniać, tak zwykłych obywateli co podpisali papierek... Nie sądzę, podpisali żeby mieć spokój, sam papier czy nawet bycie wojskowym nie świadczy o tym, że strzelali do ludzi, kablowali lub współpracowali. Podpisywali aby mieć spokój i móc jakoś żyć :)