Wpis z mikrobloga

Ściągnąłem Guild Wars 2 w dniu przejścia na F2P i nie było żadnych problemów, teraz napaliłem się na Wlidstara i czytam że są kolejki po kilkanaście godzin. Czyżby ludzie chcieli dla odmiany pograć w trudne MMO czy Wldstar po prostu ma tak małą liczbę serwerów? Z tego co pamiętam to przed premierą był na to niezły hype ale przez bugi i niedoszlifowanie kilku rzeczy stracili masę graczy.
#gw2 #wildstar #mmorpg
  • 5
  • Odpowiedz
@Kazak77: W dniu przejscia na f2p byly raptem dwa serwery europejskie i dwa hamerykanskie. Wczoraj dorzucili po dwa ale to i tak za malo bo kolejki w ciagu dnia dochodza do 11tys. Bez lagow i que mozna grac wczesnie rano albo po 22.
  • Odpowiedz
@Kazak77: gw2 ma cos takiego jak megaserver, czyli trafiasz na losowy po prostu, wybor serwera ma znaczenie tylko w kwestii wvsw. stad pewnie mogli uniknac klopotow
  • Odpowiedz
@Kazak77: GW2 wystartowalo z o wiele wieksza infrastruktura serwerową. Wildstar z ledwie dwoma, ki #!$%@?. Czego sie oni spodziewali. NCsoft okroilo chyba im budzet do poziomu podrzędnej gierki indie.
@orfan: megaserver to w zasadzie tylko potoczne okreslenie, polaczyli wszystkie serwery by gracze mogli grac razem w pve i pvp nie zaleznie od przynalezenia. Ilosc serwerow została ta sama, a ilosc graczy wzrosla. Dziek min F2P
  • Odpowiedz