Wpis z mikrobloga

@r5678: @jestem_legenda: Dokładnie, tam dalej jest skrzyżowanie Poniatowskiego i Popiełuszki. Lewy pas kończy się skrętem w lewo, a prawy prowadzi do Racławickich i dalej w Sowińskiego. Tam to się dopiero dzieje w godzinach szczytu. Nie jest to więc klasyczny przypadek januszy autostrady. Lublin w ogóle ma fatalne drogi i skrzyżowania.