Wpis z mikrobloga

Świat Testovirona.

Idziesz do szkoły. Kiedy przychodzisz nauczyciel mówi, abyście nie siadali na krzesłach, bo macie "oshane dupy". Uczycie się sztuki kupiectwa i cytatów Klejnotu Nilu.

Wracając ze szkoły wstępujecie do Żabki mając w kieszeni jedynie dolara - aż dolara, za którego możecie wykupić całą Żabkę. W otchłaniach sklepu widzisz wspinających się po półkach Polaków, którzy mówiąc w dziwnym, dzikim języku spuszczają na pnączach lodówkę i płacą za nią muszelkami i kokosami.

Idziesz na targ. Pewien pejsaty Żyd wciska ci swoje śledzie i odradza nam kupna u Polaków, którzy:
-są #!$%@? brudasami,
-mają brudne łapy,
-plują do śledzi,
-sprzedają wymoczone, brudne #!$%@? gówno.
Zagwarantował Ci zaoszczędzenie 15 centów na jednym funcie, więc kupujesz śledzia od Żyda.

Idziesz do sauny. Widzisz, jak Polka obciąga na ulicy jakiemuś czarnuchowi - zapewne żona stojącego obok łysego naziola, który dostaje #!$%@? od Żyda i czarnoskórego i ginie potem pod kołami ciężarówki.

Codzienne śniadanie? Cottage cheese, kłantalupa, ananas, koktajl.
Nie ma tak łatwo. #!$%@? gówna, bo na wyżej wymienione produkty luksusowe musiałbyś oszczędzać przynajmniej 100 lat.

Codziennie rano myjesz zęby? Chyba Cię #!$%@?ło. Polacy przecież nie mają zębów, bo są psami - ewentualnie mają nadgnite, #!$%@?, żółte pieńki otoczone nalotem przypominającym pancerz karalucha. Zawsze #!$%@? Ci z gęby.

Idziesz na siłownię. Jesteś stulejarzem i #tfwnogf i chcesz zadbać o siebie. Słyszysz aferę, jakoby ktoś miał ukraść ręczniki z szatni. Złodziejem okazał się Polak, który w ramach przeprosin zaczął łapać ślinę zębami, którą pluł na niego Niemiec - kierownik siłowni. Okazało się, że Polak kradł ręczniki i wysyła je do ojczyzny bo jego rodzina jest biedna i musi mieć za co kupić ryż.

Chcesz zaimponować dziewczynie? Weź słoik litrowy, zbierz tam wydzieliny z pochwy, zakop na rok, a potem wykop to i wypij na jej oczach przecedzając ciecz przez zęby. Po jej śmierci wykopujesz ją z grobu, kładziesz na ziemi i łamiesz jej młotkiem kręgosłup, aby łatwiej było ją ułożyć. Trupa smarujesz w okolicy odbytu i pochwy wazeliną.
PS: Dobrze, żeby chodziły po niej robaki!

Później kładziesz trupa do trumny, aby do rana zrobiło się z niego takie bajorko. Przychodzisz i rzucasz się w to bajorko pełnego robactwa -mówię wam, zajebiście!

Święta. Śpiewasz kolędę zastępując kilka wyrazów, np: Chwała na wysochrząstki - bo dlaczego wysokości? Nie mogą być chrząstki?

Nigdy nie miałeś w ustach pomarańcza, bo nie jest dla śmiecia takiego jak Ty.

Zamiast inwestować w złote monety inwestujesz w masło, chleb i żurawinę, ewentualnie papier toaletowy ale Polacy są zacofani i dalej srają na polu a sedes traktują jako wodopój.

Twoja dziewczyna odeszła? Nie dziw się - pewien Żyd przywiózł jej butelkę #!$%@? perfum, np. Paco Rabbane i obciągnęli mu całą rodziną, bo nigdy nie widzieli czegoś takiego na oczy.

#testoviron #nigdyniemialemlepszegobrzucha #bojowkatestoviron #polakicebulaki
  • 4