Wpis z mikrobloga

Mirki, mam pytanie.
Moja babcia została naciągnięta przez #tmobile na podpisanie niekorzystnej umowy. Wcześniej miała mixa 25zł/msc, który w zupełności Jej wystarczał, ale po zakończeniu umowy naobiecywali Jej, że będzie taniej, że lepiej, że promocja i w ogóle gruszki na wierzbie, a że Babcia jest w podeszłym wieku, nie zna się na tych wszystkich telefonach, abonamentach, a z telefonu korzysta tylko do dzwonienia, to podpisała umowę dwuletnią na abonament ~40zł/msc.
Co najgorsze, zrobiła to w autoryzowanym punkcie sprzedaży więc nie może odstąpić od umowy w ciągu 14 dni z tytułu podpisania jej poza siedzibą firmy.
Na infolinii poinformowano mnie, że jedyną opcją jest złożenie reklamacji, ale pani dała mi do zrozumienia, że raczej nie zostanie ona rozpatrzona pozytywnie.
I tu pytanie do Was Mirunie - czy da się w tej sytuacji coś zrobić? Niby te 15zł różnicy to nie jest wiele (chociaż nie wiem czy nie doliczają czasami jakichś dodatkowych opłat, bo nie wczytywałem się jeszcze dokładnie w umowę), ale dla osoby która dostaje niewielką rentę z której każda złotówka ma znaczenia, to robi to różnicę.
Jutro postaram się napisać maila z reklamacją - co warto w nim umieścić?

Wołam także @OrangeEkspert oraz @RzecznikPLAY - jak u Was wygląda rozpatrywanie takich reklamacji? Może Wy wiecie czy da się coś więcej zrobić?

#tmobile #naciagajo #kiciochpyta #pytanie
  • 10
@yoyebie: niestety z punktu prawa karnego podpisała umowę, nikt jej do tego nie zmuszał, miała możliwość zapoznać się z treścią i warunkami umowy - brak znamion przestępstwa np oszustwa,
Najlepiej gdybyś poszedł do radcy prawnego, adwokata albo rzecznika może to coś pomoże
@yoyebie: będąc pacholęciem pracowaem u jednego z operatorów, i miałem taką sytuację że podpisałem z babką umowę, a ona mi za tydzień zaczęła kręcić aferę że oszukujo że bagiety że jest opłata aktywacyjna a darmowych usług ona nie chce. Pogoniłem ją. Na drugi dzień wpada i mówi że podpisując umowę była pod wpływem silnych leków i składa reklamację i pismo o odstąpienie od umowy. Finał sprawy był taki że uznali reklamację