[G.....r]

#grubson
Ruchało się przy tej piosence ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A mnie fils złapał, mame z byłym "teściem" widziałem na fejzbeku sobie porozmawiała, a ja nawet dzisiaj z była nie mogę sobie powiedzieć zwykłego cześć.
Tak w sumie, Panna miała racje, bo byliśmy razem od gówniarza, 15 lat miała jak wylądowała przez moja osobe w łóżku( ͡º ͜ʖ͡º).
Dla niej było troszkę za wcześnie, a mi się czekać nie chciało. Za każdym razem kiedy się widzieliśmy to musiałem doprowadzać do seksów, oczywiście panna już potem sama inicjatywe przejmowała. Widzieli my się prawie codziennie( ͡° ͜ʖ ͡°).
Nie było pod względem dupaki źle. Przez pare lat, ani razu od mojej osoby nie usłyszała słów "kocham cie", nie to, że nie kochałem, ale nie umiałem powiedzieć.
Wszystko w sumie zaczęło się zmieniać, jak musiałem wyjechać do Niemiec, Panna widziała, jak mnie to zmienia na lepsze, w pewnym sensie dorastałem, fajnie było widzieć, jak jedziecie do Polski 5 rano stoicie w drzwiach domu, a ktoś na was tam czeka. Dziewczyna była mega poważna jak na swój wiek, ja przy niej byłem dziecinny.
Właściwie przy końcu zacząłem doceniać co mam.
Ostatni rok jak byliśmy ze sobą, to stwierdziłem, że stałej relacji, nie chcę mieć, bo gryzłem się z swoimi wewnętrzymi problemami. No i byliśmy, ale nie byliśmy razem.
Ona chciała żebym się co do niej ustablizował, ja to jednym uchem, a drugim wypuszczałem. No i pewnego dnia się pożarliśmy, poleciały gorzkie słowa i się rozstaliśmy, a na samym końcu powiedziała mi, że nic w niej nie widziałem, że była mi tylko potrzebna do tego, żeby sobie poruchać. Mówcie czasem drugiej osobie Kocham Cie :D. Dzisiaj jest z typem którego ona traktuje jak szmate, jak psa i szkoda, bo zmieniła się na gorsze.

[e.....i]

@Gitler: ok

[EliotImperio]

@Gitler: tl;dr.