Wpis z mikrobloga

@Hulk: Myślałem że mówisz o ciapakach. :D Ale fakt, teraz ponoć mają zabierać śmieci raz na miesiąc spod domu, gdzie wcześniej zabierali co środę (Przynajmniej w Bham) i już był syf i malaria a szczury miały uczty.
@czinczinatti: z tymi śmieciami to jest tak że wcześniej zabierali wszystkie worki co środę, a teraz tylko jeden mały kosz co tydzień, i recykling co dwa tygodnie, co przy ilości sharehousow na erdingtonie równa się #!$%@? syfem większym niż był
@Hulk: Niestety muszę się zgodzić. Syf tutaj straszny. W centrum trochę lepiej i często widać panów opróżniających kosze na śmieci, ale dalej od centrum to już sodomia i gomoria. Nigdy w Polsce nie spotkałam się z takim syfem na ulicach i chodnikach. Pod każdą kamienicą stoją worki ze śmieciami albo jakieś stare meble. Psy srają gdzie chcą, a właściciele po nich nie sprzątają. A szczury giganty nie należą do rzadkości.