Wpis z mikrobloga

@rekin_smieszek: Ja bym z checia zrobila szlacheta paczke...tylko naczytalam sie na wielu forach, ze paczki trafiaja do zuli i patologii gdzie wiekszosc rzeczy jest sprzedawane na wodke albo jedzenie wyrzucanie bo mysleli, ze dostana cos cennego...Jak to jest na prawde?
@AnnaJ: U nas wolontariusze pracują dwójkami. Każdy SuperW ma 3 rodziny, które musi odwiedzić (więc 6). Chodzicie parami i wspieracie się wzajemnie. Po spotkaniu decydujecie czy włączyć rodzinę do Paczki (czy naprawdę potrzebuje pomocy i CHCE WYJŚĆ Z BIEDY, czy nie ma postawy roszczeniowej, czy nie żyje z zasiłków). Potem idziecie na 2 spotkanie i robicie spis rzeczy, jakie ta rodzina potrzebuje. W domu pisze się historię rodziny i publikuje się