Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie ogromu niewiedzy, tj. zacząłem prosto od javy, potem przerzuciłem się na Androida i zaczęły się schody: nieraz mam wrażenie, że trza się douczyć javy, potem chcę poznać Gradle, potem JSON, a jak JSON to też bazy danych, potem gita obsługiwać, w międzyczasie biblioteki + dokumentacje z masą metod i klas, ponadto Nand2Tetris, bo chcę wiedzieć jak działa kod - i czuję się głupi, a mam tak skonstruowany umysł, że lubię mieć wszystko uporządkowane i wtedy czuję ten "flow", bo jestem jak pan i władca, mogę stworzyć co zechcę.

Czy to jest normalne, czy w miarę doświadczenia mija to poczucie bycia debilem( bo u mnie jest wręcz przeciwnie - im dalej tym więcej rzeczy do poznania i jak to wszystko zapamiętać( ͡° ʖ̯ ͡°)).
#programowanie
  • 8
@Wyrewolwerowanyrewolwer:

Ale ogarnięcie git'a i baz danych to nie jest aż taki wielki problem

Aha pewnie dlatego programiści SQL-a zarabiają po 10k,
CO do gita to chyba nigdy z niego nie korzystałeś jesli twierdzisz że jest proste, pewnie.. proste do zrobienia jest push pull clone ale to 1/20 git-a

@beliver: w JSON--ie nie ma żadnej magii, zwykła postać przedstawienia danych do ogarnięcia dosłownie w 30minut. Co do Javy to chyba
Aha pewnie dlatego programiści SQL-a zarabiają po 10k, CO do gita to chyba nigdy z niego nie korzystałeś jesli twierdzisz że jest proste, pewnie.. proste do zrobienia jest push pull clone ale to 1/20 git-a


@controll: Przecież nie piszę o masterowaniu tylko ogarnięciu tego do poziomu używalności. Gdyby chciał wymiatać w sql to by tylko na tym się skupił, a nie na javie.
To samo odnośnie git'a. Chłopak pisze, że zaczął