Wpis z mikrobloga

@tigereg-bo-rucha-motzno: Prawda jest taka, że każda sieć ma produkty tańsze (promocyjne) i te droższe niż konkurencja. Zasada jest taka: ogłosimy kilka produktów najtańszymi, reszcie delikatnie zawyżymy cenę (bo ludzie od razu je kupią, żeby nie lecieć do innych marketów specjalnie po kilka produktów). Na tych droższych (albo w podobnej cenie co konkurencja) dana sieć odbija sobie marżę po przecenianiu kilku promocyjnych produktów.

Jeśli chcesz wszystko kupować najtańsze - musisz obejść kilka
@tigereg-bo-rucha-motzno: No to Ci tłumaczę - robiąc różnorodny koszyk zapłacisz wszędzie podobnie. W każdym markecie inne produkty mają lepszą jakość, inne mają niższą cenę. Nie ma takiego jednego super marketu, gdzie na bank wydasz mniej niż w pozostałych - kwestia konkretnych rzeczy, które chcesz kupić.
@atoic: no właśnie ja też zauważyłem, że w biedrze cholernie się nabiał opłaca brać mleko, kefiry, desery, jogurty ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie mam porównania, ale te ich filety rybne złota rybka [frosta] są po 4zł w wersjach z paluszkami i dwoma kawałkami z nadzieniem, do tego ryż 150g w woreczku ten taki w zielonym opakowaniu jest bardzo fajny
@tigereg-bo-rucha-motzno: Lidl ma lepsze jakościowo jedzenie (lepszych dostawców) - zwłaszcza sery, wędliny no a przede wszystkim - większy wybór. Ceny są porównywalne tu i tu, kwestia czego oczekujesz od sklepu. W Biedrach koło mnie np. nie dbają o owoce czy warzywa - wszystko jebnięte byle jak, podgnite czasami - w Lidlu jakoś bardziej o to dbają. No i jak już ktoś wspominał są 'tygodnie tematyczne' - zajebista sprawa. Osobiście uważam, że
@Wozyack: Lidl = kaufland w dużym skrócie. Podobna polityka, ten sam holding. Szkoda tylko, że nie mają dostawców tych samych. W Poznańskim Kauflandzie wędliny to jakaś porażka - nie wiem skąd oni je biorą, ale gunwo straszne. Ciekawe, że mięso mają faktycznie spoko.
@MaciejPN: w sumie to myślę, czy nie przejść się do biedronki lidla czy auchan, powypisywać najbardziej konkurencyjne produkty, potem je posprawdzać i zrobić listę w osobnym wpisie... ;F ale może nie ma to zbyt wiele sensu... chyba, że zrobić podział na miasta

kurde, bo w sumie to wiadomo, że ludziom się nie przelewa, a jednak te biedry itd. są swego typu zbawieniem, jak gdyby trollem na naszą sytuację
@atoic: tylko ze z tym chlebem i bułkami jest tak ,ze to mrożonki, odgrzewane w tych sklepach na miejscu. A mrożonki mają kilka miesięcy. A piwo, ehh, Argus na pewno lepszy niż te wszystkie tyskie i inne, bo tego to się pić już nie da, woda zabarwiona jakimiś super ulepszaczami. ja osobiście lubię leclerc tam przynajmniej duży wybór piw regionalnych, tych prawdziwych na chmielu :)