Wpis z mikrobloga

Mircy spod tagu #motocykle . Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem moto. Nigdy nie jeździłem dużo (ewentualnie na czymś o pojemnośći zbliżonej do skutera), nie znam się kompletnie na mechanice no i nie mam prawka na motor. Możecie polecić jakieś modele nadające się na początek przygody z motocyklem? Trochę przeglądałem internety i myślałem o hondzie nsr, kolega natomiast doradza żeby robić prawko i brać pojemność 600 bo to tylko kwestia przyzwyczajenia do przyspieszenia.. help.
  • 25
@kiw0n: co czlowiek to opinia. Jako juz troche doswiadczony motocyklista powiem Ci, ze najlepiej wziac jakas uzywana 500'tke. Nie bedzie szkoda jak sie wywalisz, pojezdzisz troche, sprzedasz duzo na tym nie tracac (albo Ci sie spodoba i bedziesz nia dalej jezdzil). Popularne modele to Kawasaki ER-5, Honda CB500, Suzuki GS500 itp. Mozesz tez celowac w mniejsze pojemnosci, smiac sie z Ciebie beda tylko osoby majace bol dupy. Nie sluchaj ludzi mowiacych,
@kiw0n: po pierwsze, idź na kurs prawka, no i sobie zobaczysz jak to wszystko wygląda, ja mam 26 lat i swój pierwszy motocykl jaki sobie kupiłem (na którym jeżdżę do tej pory) to Kawasaki EL 250, i powiem Ci że jestem mega zadowolony, nie potrzebuje ani większego ani szybszego moto.
Ty na kursie będziesz miał okazję pojeździć i na 125 i na 250, będziesz wiedział mniej więcej co Ci pasuje.
@Dabrus: jeżeli chodzi o 500 nie wiem jakich osiągów się spodziewać dlatego myślałem o czymś mniejszym na początek szczególnie, że jeździłem na 2 kółkach raptem kilkanaście razy. Opinie/kpiny innych mnie specjalnie nie interesują, chcę się najpierw nauczyć dobrze jeździć, a nie zabić :)
@kiw0n: Idź do jakiejś dobrej szkoły moto. Pogadaj z instruktorami, żeby cię wpuścili na plac na 1-2 godzinki, tak żeby były dostępne wszystkie pojemności. Nie na zasadzie kursu, tylko żeby obczaić motocykle, oczywiście wykupując godziny. Pojeździć na każdym i wyczuć jak się jeździ.

Na każdym da się fajnie śmigać, nie od razu trzeba "lytra" (a kolega to może niech se kupi od razu Rocket 3 - http://otomoto.pl/motocykle-i-quady/triumph/rocket/ bo to przecież tylko
@raven66: on śmiga na pojemności ok 1000 i mówi, że jeszcze liczy biegi bo "zdarza mu się #!$%@?ć" dlatego z rezerwą podchodzę do tego co mówi :P chyba zrobię tak jak mówisz, wybiorę się do dobrej szkoły, pogadam z doświadczonym gościem i najpierw zobaczę jak to jest na czymś większym niż 50 :)
@kiw0n: 500-tki sa dosc lagodne, ale mozesz zaczac od 250 albo i 125. Nawet na 125 poczujesz jaka to frajda, serio. Moze zrob tak jak Ci radzi @raven66. Wykup sobie pare godzinek, o ile tak mozna (nigdy sie nie dowiadywalem). Albo idz na kurs. Robienie prawka na motocykl to masa zabawy. Poznasz tez innych pasjonatow tych pojazdow. Generalnie polecam;)
@kiw0n: Jeśli chodzi o 500 to możesz spodziewać się takich osiągów, że jak startujesz spod świateł, to jesteś już na drugich kolejnych, a ci za tobą szukają jedynki. Chyba styknie? W mieście przy normalnym ruchu (zatłoczone drogi) i tak nie pojedziesz 200. Nie chodzi o szybkość. Bardziej o "wolność", nie stanie w korkach, dynamikę.

Nie wiem, jak uważa @NiebieskaSowa a ja sądzę, że warto. JEŚLI pójdziesz do DOBREJ szkoły, a nie
@kiw0n @Dabrus: Bez obrazy, ale z tego co piszesz, to kolega "mentalnie" to jakiś lvl 13 ( ͡° ͜ʖ ͡°) takich szpanerów też kilku poznałem.
Co do wykupienia godzin, można. Trzeba tylko znaleźć odpowiednią szkołę i ludzi, z którymi można pogadać. Jakbyś był z Krakowa, to bym cie skierował do 3 miejsc.

Jeśli czegoś nie poprdlolo, to kurs kosztuje ok. 1500 i ma chyba 30 h jazdy,
@raven66: chodzi mi właśnie o "wolność" o której wspomniałeś, a nie jazdę przez miasto z 200 na budziku. muszę przyznać, że przekonaliście mnie z @Dabrus do udania się w pierwszej kolejności do szkoły jazdy, porozmawiania z kimś już doświadczonym kto może udzielić cennych rad jak zachowywać się na moto w ruchu drogowym itp.
@kiw0n: serio radze przeczytac Motocykliste Doskonalego przed rozpoczeciem zabawy. Mi ta ksiazka bardzo duzo dala. No i nie bedziesz pytal instruktora o podstawy, ktore to sa w tej ksiazce bardzo dobrze objasnione.