Wpis z mikrobloga

@Quattroporte93: jak zmierzysz ilestam razy wartosci czegoś, niewazne czego, poniewaz kazdy pomiar obarczony jest jakims 'bledem pomiarowym', to nie dostaniesz (z definicji ( ͡º ͜ʖ͡º)) zawsze takiej samej wartosci, tylko kazda zmierzona wartosc bedzie troche inna, ale wszystkie te wartosci beda w poblizu pewnej 'idealnej, prawdziwej wartosci', ktora jest tak naprawde nieznana, ale mozna ją mniej-wiecej oszacować i policzyc uzywajac tego co zmierzylismy
ta 'jedyna prawdziwa'
@Quattroporte93: Wariancja jest wyjaśniana często jako rozrzut pomiędzy kolejnymi wynikami.
Wartość oczekiwana to uogólnienie średniej na rozkłady niedyskretne.
Dystrybuanta... Taka sobie funkcyjka To chyba dość łatwe, definicja jest łatwa. Co tam jest nie halo?
Gęstość: funkcja, która pomaga rozpatrywać dziwne całki po prawdopodobieństwie jako normalne całki Riemanna.
I dodatek: Hugo Steinhaus w swojej książce "Orzeł czy reszka" pokazuje kiedy lepiej używać odchylenia zamiast wariancji. Daje on tam przykład niezgodności jednostek - wariancja zawiodła, odchylenie dało radę.