Wpis z mikrobloga

@bebeto39: dużo też jest z powiatu wysokomazowieckiego, widoczna nawet na zdjęciu ;)

Z resztą pamiętam jak ja zdawałem, to razem ze mną była laska z Warszawy, podejście numer 3 robiła już u nas, bo do tej pory oblewała.
  • Odpowiedz
@anas_lex: Ale była na kursie czy sam egzamin? Dla mnie to mogą i z Honolulu w Łomży zdawać, ale #!$%@? mnie strasznie horda L-ek na obcych rejestracjach, one stanowią większość wszystkich poruszających się po mieście. Skoro to są szkoły nauki jazdy, to nauczać mogą i w swoich miejscowościach, ale ich szkolą tylko znajomości miasta i uważana w miejscach gdzie łatwo można oblać. Powinno się wprowadzić coś w ramach abonamentu dla szkół
  • Odpowiedz
@bebeto39: Ja to wiem ty to wiesz i wszyscy tutaj to wiedzą. Może że po zmianie zasad dotyczących zdawania na prawo jazdy coś się rozluźni. A co do kursantki, to tak, przyjechała na egzamin, ale też warto zadać sobie pytanie co jest wart taki kierowca który po serii niepowodzeń ostatecznie kieruję się do nas by w końcu udało mu się zdać ten egzamin
  • Odpowiedz
: dopóki są z Łomży to ok, ale BKL, BGR, WOR, BZA niech uczą się na swoich wioskach


@bebeto39: Te, miastowy, wracaj na pole ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@100mph: tam wiecznie to samo, ale jeśli chodzi o to konkretne rondo to się trochę bierze stąd, że jedni nie potrafią poruszać się lewym pasem ronda, a drudzy boją się na ten pas wjechać, bo reszta uczestników ruchu
  • Odpowiedz
@Szarlejowiec: Łomża to małe miasto na które większość patrzy przez pryzmat powiatowej wsi, w której jednak mieści się WORD, gdzie zjeżdżają kursanci z innych mniejszych powiatowych miast w celu doskonalenia sztuki jazdy. Lepiej, oddychasz?
  • Odpowiedz