Wpis z mikrobloga

@lenivets: One mogą być dobre, ale jako ciekawostka i jedzone raz. A jak ja wpadłem do sklepu i w każdym nie było już normalnego pieczywa, czy pizzerin, a tylko te cebularze, to moment człowiek ma tego dość. Poza tym takie "sklepowe" to też chłam był.
@metaxy: Ja akurat przyjechałam w rodzinne strony, a że dawno cebularza nie jadłam, to byłam bardzo zadowolona, jak zobaczyłam co mame kupiła na śniadanie :D