W ubiegłym roku zabrałam babcię (lvl 74) na wakacje do Portugalii. W tym roku wzięłam ją do siebie na dwa tygodnie do #wroclaw, bo tu mieszkam obecnie. Co prawda całymi dniami pracuję, ale wieczorami wychodzimy na miasto i śmieszkujemy wśród ludzi. Babcia jest pierwszy raz we Wrocławiu i jest tym tym miastem zachwycona!
@piornik_z_sarenka: Zazdroszczę tak sympatycznej babuni. Moja nie jest zbyt przyjacielska, czasem uda jej się powiedziec coś miłego, ale bardziej z przymusu niż ze szczerego serca. Nie wyobrażam sobie jeździć z nią wycieczki. Nawet nie wiesz jakie masz szczęście.
@czipsycebulowe: ale to właśnie chodzi o nasze (wnuczków) podejście. Myślę, że moja babcia też byłaby zgorzkniała, gdyby nie miała takich wspomnień, rozrywek. Wyjeżdżając rok temu za granicę też się bałam, czy z nią wytrzymam tyle czasu. Mimo to, potwierdzam, że nie każdy ma takich dziadków. Ale to my również zbyt rzadko patrzymy na nich ludzkim wzrokiem.
Babcia jest pierwszy raz we Wrocławiu i jest tym tym miastem zachwycona!
źródło: comment_AEVOh0KG4M4Ucc4vU7snufOQBJDmH77Q.jpg
Pobierzźródło: comment_0497zTSHWI31Z7La6e7iQ8j3PQnxladl.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora