Aktywne Wpisy

NightWing +275
Ale mnie barberka urządziła :(. Kark zjechany na maksa, przez brak umiejętności obsługi trymera. Pani Ania zwaliła to na moją skórę i że tak często u innych klientów się zdarza. Po czym skasowała mnie za wizytę. W domu jak zobaczyłem te ślady to przecież to wygląda jakby mnie ktoś nożem zaatakował. Szefowa powiedziała, że do godziny ślady zejdą xd. Poprosiłem o zwrot kasy to sobie kupię chociaż octenisept.
#!$%@? nigdy więcej barberów.
#!$%@? nigdy więcej barberów.

Programista500plus +413





Jakbyście szukali amerykańskiego Stratocastera, to polecam omijać aukcję: http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5605308450
Zadałem kilka pytań, na połowę nie dostałem odpowiedzi. Gość twierdzi, że gitarę przywiózł z Anglii i aby ominąć cło, to nie brał ze sobą dokumentów od niej.
Nie chce przesłać nr. seryjnego, co może sugerować, że pochodzenie wiosła jest niepewne. I nie chodzi mi o produkcję, a raczej o prawowitego właściciela. Brak futerału i niska cena również stanowią ku temu przesłankę.
Gdy zapytałem, czy może odkręcić gryf i zrobić zdjęcie pieczątki na korpusie i gryfie, to dostałem w odpowiedzi chamskiego mejla, że jak zapłacę, to może ją nawet rozciąć w pół i szukać pieczątek, a tymczasem mam spadać szukać gitary gdzieś indziej.
Nie widzę nic złego w odkręceniu gryfu ani w podaniu numeru. Resztę mniej wygodnych pytań facet ignoruje.
Podsumowując: nawet jeśli z gitarą jest wszystko ok, to w przypadku jakichś innych problemów może być ciężko się dogadać z tym człowiekiem.
Komentarz usunięty przez autora
@Jade: Zgłosiłem, ale formularz zgłoszeniowy nie daje możliwości własnego opisu sytuacji, a jedynie wybór z kilku możliwych opcji.
@j3d1: szukaj na forach lub brytyjskim FB jeśli masz ochotę.