Wpis z mikrobloga

Ciekawostka

Francja, czyli największe państwo socjalne świata, ma prawdopodobnie największą na świecie liczbę urzędników aparatu skarbowego per capita. W sumie, we francuskim urzędzie skarbowym pracuje 115 tys. urzędników.

Polska też ma nadmiar urzędników w Urzędzie Skarbowym - 49 tys.

Dla porównania, Brazylia która ma 5x więcej ludności niż Polska, ma o połowę mniej urzędników skarbowych (24 tys.)
Kolumbia z populacją 48 mln, 10 mln więcej od Polski, ma prawie 6x mniej urzędników - zaledwie 8 700.

#socjalizm #4konserwy #neuropa #urzadskarbowy #biurokracja #podatki #ciekawostki
  • 42
  • Odpowiedz
@MKJohnston: Znam człowieczka z Brazylii. Żeni się z dziewczyną z Polski. Powiedział, że jej tam nigdy nie zawiezie, a sam też już pewnie nigdy nie pojedzie, bo za bardzo się boi.
  • Odpowiedz
@Koller: Przeciez napisał "Powiedział, że jej tam nigdy nie zawiezie, a sam też już pewnie nigdy nie pojedzie, bo za bardzo się boi."

To brzmi w najlepszym wypadku jak człowiek z najnizszej klasy spolecznej.
Chyba że z jakiegoś powodu nie może wracać, a to już jest gorsza sytuacja.
  • Odpowiedz
@MKJohnston: Mimo wszystkich wyzej wymienionych faktow.Liderem pod wzgledem jakosci zycia jest jednak Francja.
Sila nabywcza jak i wartosc nominalna wyplaty jest w tym kraju najwyzsza sposrod wymienionych.
Swietna sluzba zdrowia.
Srodowisko moze nie nalezy do najczystszych ale i tak niejest najgorzej,ale to tez czesciowo zasluga UE.
Przestepczosc tez nie jest specjalnie wysoka,a poza Paryzem i Marsylia jest calkiem spoko
  • Odpowiedz
@MKJohnston: Tak, widze zawsze znajdziecie wytlumaczenie :D
Brazylia jest bardzo niebepieczna, wiekszosc miejsc sie nie odwiedza po zmroku, a jest i wiele takich do ktorych sie nie wchodzi za dnia.
Tez mam znajomego, tylko ze mieszka na obrzezach, willa itd, tylko mury postawione i ochrona. To takie chyba gorsze RPA. Niby bogato, ladnie i cieplutko, ale wiesz ze kiedys bedziesz w zlym miejscu i zlym czasie, Twoja panne zgwalca, Ciebie
  • Odpowiedz
@robertK: Kij z ekonomią. Jak bylem to zakochalem sie w ich architekturze. Nie ma piekniejszego miasta i tu nie kituje, tylko ze nocowalem w Saint Denis. Bylem chyba tam jedynym bialym :/
Strach bylo wracac po 21.
Ostatnie 4 stacje to tylko moj smutny wzrok patrzyl jak sie bialasy wykruszaja i pozostawalem sam z ciemnymi ktorzy za samo twarzowe powinni dostac wyroki ;)
  • Odpowiedz
@loczyn: Niewiem czy kij z ekonomia bo za co wynajmiesz mieszkanie.
Likwidacja zasilkow na ich dzieci,zakaz dalszej imigracji powinny chociaz czesciowo pomoc.
ps ile na ten wyjazd do Paryza wydales?Dlugo tam byles?
  • Odpowiedz
@robertK: Juz nie pamietam ile tam bylem :D chyba 5 dni, spalem u znajomej w akademiku (nasze akademiki to są hotele 5 gwiazdkowe)
Osobiscie polecam Couchsurfing - spanie u ludzi za firko. Wydalem chyba 1200 z biletami na osobe.
Chociaz powiem ze ceny jedzenia na miescie zbily mnie z pantalyku. Wiec zywilem sie kebabami, mcdonaldem i... malzami bo to bylo najtansze z jedzenia cieplego :D
Ogolnie mysle ze 1500 z
  • Odpowiedz
@robertK: Złotych :P akurat to byla dobra znajoma ktora byla na erazmusie wiec to bardziej jej odwiedziny niz wakacje.
W couchsurfingu ludzie maja chaty nawet przy samym Avenue des Champs-Élysées gdzie za hotel placisz 500 zl noc! Swietna sprawa to jest, bo nie dosc ze spisz za darmo to poznajesz ludzi i te ludzie Cie oprowadzaja. Ja juz nigdy nie bede jechal do hotelu jesli chodzi o wyjazdy zagraniczne.
  • Odpowiedz
@robertK: A ichnich akademikow trzymaj sie z daleka, serio xD
Byl grudzien, zima, a oni nie mieli ogrzewania. Spalem na karimacie we wszystkich ubraniach jakie przywiozlem, butach, czapce i nawet plaszczu zimowym :/
Mialem na sobie dwie pary spodni a i tak mi nogi odmarzaly :D
  • Odpowiedz