Wpis z mikrobloga

To już jutro. Pakuję rzeczy, przenoszę się tam, skąd wybyłem. Chciałem zrobić krok do przodu, zrobiłem 3 w tył. Straciłem to na czym mi głównie zależało. Upadłem do poziomu gówna leżącego na trawniku. Od miesiąca nie widzę zbytnio sensu ani chęci jakiegokolwiek działania, bo ileż razy w życiu można dążyć do czegoś, a stale nie osiągać nic. Chociaż w moim wypadku wyglądało często tak, że osiągałem dużo, ale wszystko po czasie traciłem. Wracam na stare śmieci, nie chce już mi się być ambitnym człowiekiem. Czas ucieka, czuję że marnuję swoje najlepsze lata życia od jakiś... 5 lat.

#feels
  • 6