Wpis z mikrobloga

@pandapl: Dokładnie taki sam bullshit argument jak argument hejterów Virtue's Last Reward które jest jedną z moich ulubionych gier ever, przecież to jest określony STYL który został świetnie przedstawiony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza tym kręcą mnie takie wolne historie w których nagle pojawia się taki impuls i nagle wolna akcja zmienia się w piekło :P
@joookub: I podczas piekła autorzy zaczynają myśleć, że każda niedorzeczna akcja ujdzie im na sucho bo wojna? Do Ald.Zero mam jeden zarzut, że jakby nie próbowali to stworzyli boga (główny bohater), z którym nie potrafili sobie poradzić. NGNL jakoś potrafił usadzić protagonistę tak, że było ciekawie patrzeć co zrobi i jak dojdzie. A tutaj i tak bezoki załatwi to.