Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj na kąpielisku w moim mieście i tak się stało, że rozłożyłem się blisko bufetu i tak sobie obserwowałem mirki i mirabelki i nie mogę uwierzyć, że my Polacy stajemy się GRUBYMI amerykanami. #!$%@? 10 rano początek plażowania, opalania, kąpania a tu tłumy ludzi po fryty, hampki, kiełbasy i #!$%@? wie co jeszcze. OK ja też zgłodnieje nad wodą ale #!$%@? o 10 rano, na początku wypadu nad wodę???Sam nie jadam zdrowo ale żeby aż tak? Ale najgorsze jest to, że większość tych ludzi to grubaski, które #!$%@?ą na swój koc niby dla swoich pociech i podjadają te fryty po drodze. Teraz wiem skąd tyle otyłych dzieciaków wśród nas. A potem płacz: "mój anon jest taki gruby panie doktorze.....zrób Pan coś" #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy ##!$%@? #wakacje
  • 5


@luxpl: tez zauwarzylem taka tendencje. mieszkam blisko morza i w tym roku (może to tylko moj film) jest od #!$%@? grubych mlodych lasek, grubych starych milfów i grubych dzieci. mao tego wszyscy #!$%@? jak nie paczki to kebaby i inne takie. jeszcze w zeszlym roku NAPEWNO nie bylo takiej otylosci bo moje oko pracuje :)
@luxpl: jest duzo grubych ludzi ale to raczej nie od frytek czy hamburgerow bo tacy ludzie jedza tego typu rzeczy raz na jakis czas np na wakacjach. Raczej chodzi o to ze u nas sie jada duzo pieczywa, drozdzowek, ciast, tlustej wieprzowiny, kielbas i wedlin itd. Kazdy posilek to masa prostych weglowodanow np biale pieczywo, ziemniaki, makarony. Nawet zupy je sie z chlebem czy makaronem.

Co do przyrostu ilosci takich osob