Wpis z mikrobloga

Mam pytanie. Posiadam gitarę elektryczną z niższej półki od washburna i taniutki piecyk peavey backstage 2. Ogólnie dźwięk jaki wypluwa piecyk imo brzmi bardziej jak krzyczenie, niż granie. To jest ogólnie wada piecyka - tani, bez efektów i #!$%@? głośnik, czy gitary i jej przetworników? Zastanawiam się ponieważ myślę nad kupieniem nowego wzmacniacza. #gitara
  • 11
  • Odpowiedz
@shann: @aarezzy: Ogólnie moje granie sprowadza się do "brzdękania" w domowym zaciszu. Co polecacie beż większych fajerwerków do tych 400zł? - Myślę tu nad używanym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@miret210:
@shann: line 6 to całkiem ciekawa opcja ;-) ja mam w domu bardzo fajny vox ac4tv - lampa o przełączanej mocy 4w/1w/ 1/4w. Fajne soczyste brzmienie, no i można w chałupie grać na wysokiej głośności-wyciągnąć z lampy jak najwiecej. Nówka kolo 7-8 stów, ale używke moznaby taniej dorwać ;-)
  • Odpowiedz