Wpis z mikrobloga

Dzisiaj zajmowałem się sprzątaniem warsztatu. A na dole znaleźna perełka; tak zwany "Ogórek" czyli niemiecki pocisk moździerzowy z punktowym zapalnikiem ebonitowym. Czyli podczas uderzenia spłonka ebonitowa [której na zdjęciu brak] pęka, powodując reakcję chemiczną z trotylem zbitym w kopule. Reakcja zachodzi w mniej niż 0.5 sekundy. Po wrzuceniu granatu w lufę granatnika, specjalny drut łamie spłonkę po czym wyrzuca pocisk dzięki sile na odległość ~200 metrów. Spłonka uderzeniowa jest wkręcana tak jak słoik; na gwint wyżłobiony w środku.

P.S. Pocisk rozbrojony w 1995 roku, znaleźny w ziemii. Od tamtej pory Ojciec po rozmowie z Matką przestał rozbrajać niewypały i stary arsenał wojskowy [od czasów opuszczenia wojsk radzieckich terenów "demokratycznej" Polski, czyli od 1992 roku].

#bomba #granat #skarbyzczasowprlu (nowy tag :d)
DrakePL - Dzisiaj zajmowałem się sprzątaniem warsztatu. A na dole znaleźna perełka; t...

źródło: comment_wF6px1jKt8jF8iKBaPVVEKMXYf4m4Vir.jpg

Pobierz
  • 4
@DrakePL: Żadna perełka, wystarczy przejść z wykrywaczem metalu do pobliskiego lasu gdzie przechodził front. U mnie mnóstwo tego żelastwa leży w ziemi. Perełka to znaleźć arsenał a jak wiemy Niemcy gdy się desperacko cofali zakopywali broń w nadziei że ją niedługo odkopią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@crystaldragon: Niby i nie perełka, ale sentyment jest; Ojczulek sam to rozbrajał na imadle a gacie pełne podczas odkręcania ebonitu :D podobno zna lokalizację jednego z nieobrabowanych, zatopionych bunkrów [myszkował tam w ekwalungu z dwoma przyjaciółmi], ale wg. niego pójście w ten rejon to taniec ze śmiercią; ziemia pełna min, a w zalanych korytarzach na ziemii leżą bombeczki [nie na choinki]. Nadepnij pod ukos to będzie ciemno szybko. :D