Wpis z mikrobloga

jakiś przybłęda w #!$%@? żelaznej zbroi przybiega pewnego dnia i krzyczy że smok zniszczył miasto

nie wiem dlaczego straż go wpuściła

w sumie odeśle go do mojego nadwornego maga, spławiam go

ten wysyła go w jakieś katakumby żeby przyniósł mu jakąś starożytną tablice

wraca po chwili ze strzałami wystającymi z jego ciała i jak gdyby nigdy nic daje tablice magowi

dostań report od zwiadowców że ktoś zabił dosłownie każdego bandytę, wilka, szczura i królika między miastem w miejscem gdzie go wysłaliśmy

muszę się pozbyć tego odpornego na ból maniakalnego mordercy z mojego miasta

znikąd pojawia się smok

dziekibogom.png

wyślij go na samobójczą misje, ma zabić smoka

koniec zmartwień

wraca, najwyraźniej zabił smoka i zjadł jego dusze

według reportu straży, po prostu stał przed smokiem który ział w niego ogniem pochłaniając jakąś #!$%@?ą liczbę wywarów które sam uwarzył

teraz stoi przede mną i je już 3 tuzin jabłek, 2 bochenki chleba i półtusze wołowiny, wszyscy patrzą się na niego z obrzydzeniem

muszę się go pozbyć jak najdalej od moich dzieci

mówię mu że musi wspiąć się na najwyższą górę w Skyrim i zostać z Siwobrodymi

wychodzi bez słowa

mam nadzieję że już go więcej nie zobacze


#pasta #skyrim #heheszki
z.....g - > jakiś przybłęda w #!$%@? żelaznej zbroi przybiega pewnego dnia i krzyczy ...

źródło: comment_G92AmGvpPPJhMymUGCsXAPaghJwZXJpP.jpg

Pobierz