Wpis z mikrobloga

Niech mi ktoś do cholery wytłumaczy, jakież to normy etyczne i moralne sprawiają, że niektórzy weganie nie jedzą MIODU?

Tak, #!$%@?, miodu.

Czy oni do cholery myślą, że miód produkują ciemiężone, wyzyskiwane pszczółki i należy jak najszybciej zniszczyć wszystkie ule i powstrzymać wyzysk w wykonaniu złowrogich i okrutnych pszczelarzy?
Ma ktoś jakieś logiczne wyjaśnienie dla tego zjawiska? I nie, nie są to względy zdrowotne, bo "wegańska kola z Biedronki jest OK".

#weganizm #kiciochpyta
  • 27
@Pantokrator: nie wiem, czy to prawda, ale słyszałam, ze chodzi o to, ze w hodowli pszczół sie zabija jakies pszczoły. ale nie mam pojęcia, jak wyglada taka uprawa, wiec nie wypowiem sie, czy to ma sens :v czytałam po prostu gdzies taki argument
@skater_skully: no tak, nie jest tak fajny, ale pszczelarze to nie debile i dbają, by pszczółki były odpowiednio spasione i puchate. W końcu pszczoły tak naprawdę same pchają się do ula, pszczelarz zapewnia im bezpieczeństwo i możliwość rozmnażania się do oporu, a to marzenie każdej pszczółki...

...nie licząc faktu, że pszczółki nie mają marzeń, bo są na to za głupie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pantokrator: To jest nic. Większym problemem z gatunku norm etycznych i moralnych wegan jest nie picie MLEKA ponieważ krowy żyją w #!$%@? warunkach i są przymuszane do oddawania mleka.
NO #!$%@? SPRÓBUJ KROWY NIE WYDOIĆ!
Albo że tak uraczę porównaniem, matki też nie powinny karmić mlekiem? Gdyby nikt nie pił mleka to krowom i kobietom (no patrząc na niektóre kobiety zastanawiam się czy to nie to samo :/ ) popękają cycki
NO #!$%@? SPRÓBUJ KROWY NIE WYDOIĆ!


@MichaelP: Nic nie kumasz widzę. W naturze tego problemu nie ma, tylko u hodowlanych muciek

@Pantokrator
Weganie nie jedzą produktów odzwierzęcych więc siłą rzeczy również wchodzi w to miód.
Jak się podejmuje takie "wyzwanie" to głupio np nie jeść wieprzowiny, a jeść wołowinę itp.
Można być zwykłym wegetarianinem i jeść jajka, miód, mleko, a nie jeść tylko mięsa.
@pawlak: gdyby nie hodowali krów to by krów nie było?! To specjalnie na hodowlę nowy gatunek stworzyli? To średniowiecze było inteligetniejsze niż się tego spodziewałem, patrz pan, średniowieczna inżynieria genetyczna ( ͡° ͜ʖ ͡°) .

A tak na poważnie... kozy pan nie doił? Większość ssaków karmi dzieci mlekiem, a pierwszy człowiek dojący najprawdopodobniej nawalony sfermentowanymi owocami szukał źródełka i zaczął ssać coś po czym dobrze kac schodzi
  • 0
@Luks_x: weganizm to ponoc nie jest zadna religia, tylko po prostu "zdrowa i etyczna dieta", bo niby chodzi o ciepienia zwierząt. A tu #!$%@? - miodu jesc nie wolno, bo "weganizm zabrania" (bo pszczoły absolutnie nie cierpią z tego powodu) - to jest zwyczajne #!$%@? mózgowe.

Zresztą, o jakim cierpieniu można mówić w przypadku owadów?
@Pantokrator: Chciałeś powiedzieć Wegetarianizm.. potem mamy weganizm jako skrajny wegetarianizm - tak samo skrajny socjalizm to komunizm a skrajny nacjonalizm to nazizm :> .

@pawlak: Tak jak ludzie, wśród których rośnie pogląd mizantropizmu że powinniśmy wymrzeć żeby nikogo nie zabijać ani nic nie niszczyć, jakby geparda obchodziło czemu zabija gazelę... Oni mają siłę, prędkość lub zwinność, a my mamy inteligencję żeby móc wykombinować sobie narzędzia które zastępują nasze ułomności. Tak
  • 0
@MichaelP: powiem tak - ten miód przepełnił czarę goryczy. Bo ja już się nawet z fanaberiami tych ludzi jakoś pogodziłem, bo potrafili wymyślić jakieśtam argumenty. Ale tego kretyńskiego wielkiego doktrynalnego obrzydzenia miodem bronić się nie da. Mam nadzieję, że nie jedzą roślin zapylanych przez pszczoły.
@Pantokrator: mnie mleko. Jak zabierzesz pszczłókom miodek to albo sobie jeszcze nazbierają albo będą dokarmione najprostszym roztworem wody z cukrem lub lukrecją, ale jak nie wydoisz krowy to umrze z powodu pękniętych wymion bo sobie sama zbiornika w organizmie nie powiększy. Nie pić mleka bo krowa cierpi a przez niepicie zwierzę jeszcze bardziej cierpi...

A nawiasem, widziałeś kiedyś jak potrafi skakać szczęśliwa krówka kiedy z obórki na pastwisko wyjdzie? ( ͡
Tak to niestety działa, natura nie jest ani suką ani dobrą matką


@MichaelP: i dlatego możemy niepotrzebnie zadawać cierpienie żywym istotom? Nie rozumiem.

Nie pić mleka bo krowa cierpi a przez niepicie zwierzę jeszcze bardziej cierpi...


Nie, jeśli nie będziemy pić mleka, to krowy nie będą hodowane i nie będa cierpieć.
@Pantokrator: Jeśli mówimy o etyce i zakładamy, że nie krzywdzimy zwierząt, lub ich nie wykorzystujemy to jak najbardziej w to wchodzi miód.
Co do cierpienia to ból czują, a więc cierpią ujmując rzecz ludzką nomenklaturą.

A mnie ciekawi czemu udzielasz się w temacie o którym niewiele wiesz i nie rozumiesz? Tylko wprowadzasz galimatias tłumacząc sposób myślenia wegan, a raczej pastwisz się nad nimi nie mając wiedzy.
PS nie jestem weganem
@pawlak: Tak, i będąc niepotrzebne nie będą żyły wcale. Dodatkowo będą w bólu i cierpieniu jedzone na wolności przez wilki czy inne zwierzęta.
Cierpienie jest wpisane w życie wszelkich istot i niezmienisz tego choćbyś się zesrał na środku drogi i zawrócił kijem Wisłę. Ale jest nasilający się trend społeczny stawiający przyjemność jako nadrzędną potrzebę i odrzucający jakikolwiek ból i potrzebę bólu. A potem się dziwić że ludzie głupieją, pracy fizycznej coraz