Wpis z mikrobloga

@Thanathos: Stan Lee tym razem w wyjątkowej roli. Nie uległ żadnemu wypadkowi i w ogóle nic złego mu się nie stało. Jak pamiętam, był barmanem. Przecież on jest zawsze starszym panem wpadającym w kłopoty (w "Lego MARVEL" wykorzystali to w dużym stopniu).
  • Odpowiedz