Wpis z mikrobloga

@mmatuszewski12: Więc nie powinieneś mieć żadnych pretensji do państwa polskiego, przeciwnie, powinieneś być wdzięczny, że w ogóle mogłeś coś dostać, bo to nie państwo polskie zabrało ci tę ziemię, pretensje miej do ZSRR albo Litwinów, niech oddają pozostałe 80%. Dodatkowo pamiętaj, że twoi dziadkowie, którzy prawdopodobnie po wojnie przyjechali do Polski dostali jakąś ziemię na Ziemiach Odzyskanych bądź mieszkanie w mieście, także już PRL dał jakąś rekompensatę.
@mmatuszewski12: Jak to zabrali, zabrali to by wtedy, gdyby Litwini im dali te 550 tys. do przekazania tobie, a Polska zatrzymała sobie większość a tobie oddała tylko 120 tys. Po prostu dostałeś takie odszkodowanie bo tak jest przyjęte i powinieneś być wdzięczny że w ogóle, bo setki rodzin nie dostały nic.
Tak ale moi rodzice dziadkowie starali się od 70 lat coś dostać dopiero teraz rok temu się to udało. A wiele rodzin po prostu się nie stara. Myślą że takie rzeczy już zaginione i nie da się w żaden sposób ubiegać o te pieniądze. A w sumie gdy pisze 550 tysięcy a dali 120 to tak jakby wzięli je sobie.
@mmatuszewski12: Bo często tak jest, nie ma żadnych dokumentów, bo zostały zniszczone bądź zostawione na Kresach, więc nic nie da się udowodnić, państwa wschodnie też nie są specjalnie przychylne w pomocy w tych sprawach, bo obawiają się rewindykacji tych ziem. Nie uważam, żeby oznaczało to, że państwo polskie zabrało ci jakieś pieniądze, kwota odszkodowania wcale nie musi być równa wartości utraconego mienia, bo takie rzeczy to reguluje umowa, twoi rodzice zapewne
Tak i dużo osób ma zniszczone dokumenty a my odzyskaliśmy wszystkie dokumenty. Bardzo stare jeszcze je mamy papier taki stary lecz wszystko było opisane cały plan domu, działki, lista osób zameldowanych na ulicach wszystko było numery działek, dlatego pewnie udało się odzyskać mienie.