Wpis z mikrobloga

@peruun: Nie ma to jak #!$%@? ankiety typu: WOLAŁBYŚ, ŻEBY CI #!$%@? RĘKĘ, CZY NOGĘ HEHE?
A ponieważ lubię #!$%@? ankiety (chociaż zabrakło tekstu "to są ostatnie trzy kobiety na naszej planecie, a twój statek kosmiczny jest zepsuty") - to się wypowiem. ( ͡º ͜ʖ͡º)

1. Dobry wybór dla ciepłej kluchy (chyba dużo tu takich xD), szaro-myszkowatość jest mega wkurzająca dla normalnej osoby.
2. Beka z
@katinka: Zwykle nie udzielam się w takich tematach, ale... peruun nic nie pisał o związku, tylko o wyborze dziewczyny.
Zakładając, że żadnej z nich nie zna zbyt dobrze, to dość naturalne, że w żadnej z nich nie jest zakochany ("miłość od pierwszego wejrzenia" to farmazon dla trzynastolatek). Ja to widzę tak, że poznał (powierzchownie) trzy dziewczyny i zastanawia się, z którą spróbować pójść dalej, co oznacza, że chce przyporządkować odpowiednio wagę
Nie brzmi to sensownie?

@NigdyNieJemNaCzczo:

Jest dokładnie tak jak napisałeś

@peruun:

To zwykłe wyrachowanie, zastanawianie się na zimno "z którą mi będzie najlepiej". I co, jak już wybierzesz, to wywołasz w sobie miłość do tej osoby? Weźmiesz tą najbrzydszą, ale która gwarantuje ci spokój i ciepłe obiadki i się w niej zakochasz?

Fajnie, czemu ja nie wpadłam na to, żeby wybrać sobie jakiegoś brzydkiego, ciepłe kluchy, ale opiekuńczego i bogatego,
@katinka: > I co, jak już wybierzesz, to wywołasz w sobie miłość do tej osoby? Weźmiesz tą najbrzydszą, ale która gwarantuje ci spokój i ciepłe obiadki i się w niej zakochasz?

Ty tak na serio? Nie wiem, jakie masz doświadczenia, ale zwykle to jest tak, że poznaje się drugą osobę, rozmawia z nią, poznaje poglądy życiowe, dzięki czemu wygląd przestaje mieć większe znaczenie... dochodzi też fizyczność. Po jakimś czasie, pewnie nie