Wpis z mikrobloga

Mirki, mój #rozowypasek co prawda posiadł umiejętność czytania, ale już nie przyswajania informacji. Nie jest w stanie doczytać w pełni tego, co znajduje się na tabliczkach, regulaminach czy etykietach. Często nie rozumie regulaminów promocji w internecie i się dziwi, czemu miała zapłacić mniej za więcej, a zapłaciła więcej za mniej (czyta tylko "nagłówek" promocji, regulamin już olewa). Np ostatnio miała kupić surowe, niedoprawione mięso dla kota. Kot zjadł mega ostro przyprawionego tatara, bo przeczytała na etykiecie "surowe mięso" i uznała je za nieprzyprawione, bo do pieprzu i soli już nie dotarła xD Trochę lipa, bo kot mógł od takiej akcji spaść z rowerka xD. Dodam, że dziewczyna skończyła studia techniczne i chyba z trzy kierunki podyplomowe xD

Czy wasze różowe paski też tak mają? Co robić, jak żyć?

#logikarozowychpaskow
  • 7