Wpis z mikrobloga

Dobra, dziś jest ten dzień, Mirki.

Pokonałam ból dupy, wyciągnęłam 17 złotych monet i kupiłam Vanish Oxi Action.
Dupa jeszcze trochę piekła, gdy mieszałam 1/4 miarki proszku z 3/4 miarki wody.
Rozlewam tego #!$%@? po plamach, czekam.
Jestem ciekawska z natury, więc macam te małe granulki, chcę na własnych opuszkach poczuć, jak energia aktywnego tlenu delikatnie odrywa cząsteczki brudu. Poczułam ciepło. Też może być.
Trę, jak podali w instrukcji obsługi.
Mirki, to są jakieś cuda. Plamy schodzą jak ołówek ścierany gumką z papieru.
Jakbyś ścierał plamy tą gumką z myszką, która zawsze była najlepsza i każdy chciał ją od ciebie pożyczać.
Jakbyś jednym uśmiechem ścierał smutek z twarzy ukochanej.
Ból dupy minął jak ręką odjął.
Te wszystkie reklamy to prawda.
Te wszystkie plamy to już wspomnień czar.

Jestem totalnie podekscytowana. Najlepiej wydane 17 złotych monet w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Teraz pranie schnie. Dam Wam znać, co się #!$%@?ło za sprawą aktywnych cząsteczek tlenu, gdy będę dokładnie widziała suchą już tkaninę.

#oswiadczenie #pranie #vanish #dom #annapierze xD
Pobierz a.....3 - Dobra, dziś jest ten dzień, Mirki.

Pokonałam ból dupy, wyciągnęłam 17 zł...
źródło: comment_rSE9gWYBVsIxmFFBu07JGNEHkYbnwYxp.jpg
  • 27