Aktywne Wpisy
Rasteris +378
I kolejna tropikalna noc za nami. W Warszawie temperatura spadła do 24 stopni, a za nic tropikalna uznaje się taką gdy nie spada poniżej 20. I kilka następnych dni też ma być takich. A średnio takich nocy w roku było 3 na zachodzie kraju, i poniżej 1 na wschodzie. Ale od kilku lat to dobija nawet do kilkunastu. Temperaturowe to jesteśmy tam gdzie w latach 80 była Bułgaria czy pólnocna Grecja.
I
I
Wrrronika +338
Śmiechu warte
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
Baba nigdy nie leciała samolotem i na 1 wycieczkę wybrała Sri Lankę xD
Oszczędzała trochę i jedzie na 10 dni sama.
Więc
NA TYM ARCIE JEST WSZYSTKO
WSZYSTKO
TERAZ ZASZYĆ SIĘ W BUNKRZE I PRZEZ ROK UNIKAĆ SPOILERÓW
Dla niekumatych, którzy skończyli VLR:
Piękne, bardziej wymownego arta zrobić się nie dało :3333
Zacząłem replay VLR, już usunąłem stary zapis i skrupulatnie notuję na co wpadnę. Clover End za mną, Dio End w trakcie.
Ta gra ciągle mnie zaskakuje, robię ją już po raz trzeci i pół i ciągle odkrywam coś nowego. Po prostu magia.
Dam Wam znać gdy moje notatki będą kompletne, chociaż obawiam się, że po tym co przeczytałem w Clover End, notatki trzeba będzie rozszerzyć o notatki z 999. Ciekawe że aż tyle wątków Uchikoshi pozostawił otwartych. Geniusz. :)
#3ds #ds #psvita #zeroescape #virtueslastreward #ninehoursninepersonsninedoors
Ponoć fabuła kolejnej części będzie bardziej w klimacie 999. Zresztą przyznam szczerze, że VLR przez cały ten brak brutalności i klimatu horroru (co zresztą było trochę autorowi narzucone) dużo stracił. W każdym razie po przejściu VLR miałem podobną opinię do twojej, ale jednak cały motyw Betray/Ally i mechanika dużo poprawiła. Co nie zmienia faktu, że Safe Ending jest moim ulubionym zakończeniem (a bądź co bądź mało w nim fantastyki).
Poza tym gradient. Gradienty stosowane w VLR są zajebiste i znowu ich zadaniem jest usypiać czujność. Czarny przeplata się z niebieskim, ten zaś przeplata się z zielonkawym, a ten z kolei ze szczyptą czerwieni. Na deser, trochę białego. No wiesz, każdy