Wpis z mikrobloga

@The_Godfather: jedna sieć, ten impuls to bardziej fitness, niż siłownia, nie ma tam chyba miejsca do martwego ciągu ani stojaka/klatki do przysiadów (wśrodku nie byłem, przez szybę widziałem bieżnie i jakieś maszyny)
  • Odpowiedz
@The_Godfather: najwieksza progresje tam mialem:D pyklo 125 przy wadze 83. ale tak obiektywnie to nie ma tam prawie wcale pozerow (nie widzialem nikogo z go pro na treningu, nie to co w power picie), spoko ludzie, dobra muzyka leci. raczej meska silownia to jest. cena tez spoko
  • Odpowiedz
@The_Godfather: nie jestem z trójmiasta ale gorąco polecam Atletę (może to nie Wrzeszcz ale blisko). Jedna z najbardziej klimatycznych siłowni na jakich byłem. Trenują tam dwuboiści m.in. spotkałem na treningu Krzysztofa Zwarycza. Sprzęt jeżeli chodzi o sztangi/talerze 10/10
  • Odpowiedz
@The_Godfather: Też polecam Spójnię. Klimat siłowni lat 90. Raczej ludzie którzy idą na siłownię poćwiczyć i spotkać się z kumplami od sztangi, niż bawić się w pozerkę. Sprzęt prosty, ale nic czego by nie brakowało. Do tego trenerzy w cenie karnetu i cross.
A jeśli nie to, to polecam jeszcze Forfit na Zaspie. Bardzo blisko Wrzeszcza, zaraz przy skmcę. Tutaj też raczej ludzie nie z przypadku, plus trochę nowszy sprzęt i
  • Odpowiedz