Wpis z mikrobloga

@iwarsawgirl: No takie życie... nigdy mnie to nie ciągnęło... rozumiem, gdy ktoś chce sobie zzrobić jakiegoś małego tribala, albo gwiazdki, bo gdy wracałem w weekend z Holandii ciągle widziałem kogoś z czymś takim, ale robienie z siebie maoryskiego/papuaskiego wojownika to już lekka przesada... zwłaszcza w przypadku dziewczyn. W ten sposób ukrywa się piękno ciała...
  • Odpowiedz
@OSH1980: Tribala? A idź pan xD A ja uważam wręcz przeciwnie- jeśli już decydować się na tauaż to taki, przy którym artysta ma szansę się popisać. No chyba, że naprawdę mikroskopijny i taki raczej tylko dla siebie, o szczególnym znaczeniu.
  • Odpowiedz