Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +66
Trochę się zastanawiałam, czy opisać tu swoje traumy, ale zdecydowałam, póki co, że to zrobię. Chociaż nie sądzę, żebyście byli dobrym audytorium. Będzie długie.
Kiedyś poznałam tu pewnego wykopka. Takiego lubianego i szanowanego. Co siedział na nocnej i miał dużo plusów pod wpisami i kilku kolegow z mirko. Oczywiście ignorowałam wszystkie redflagi, ktore podejrzewam, teraz by juz nie umknęły mojej uwadze. Czemu tak robiłam, nie wiem. Nałożyło się na to mnóstwo czynników,
Kiedyś poznałam tu pewnego wykopka. Takiego lubianego i szanowanego. Co siedział na nocnej i miał dużo plusów pod wpisami i kilku kolegow z mirko. Oczywiście ignorowałam wszystkie redflagi, ktore podejrzewam, teraz by juz nie umknęły mojej uwadze. Czemu tak robiłam, nie wiem. Nałożyło się na to mnóstwo czynników,
Mercedes ma AMG, BMW Alpinę, Chrysler i Dodge Mopara. Swojego fabrycznego tunera ma też rosyjska Łada. I tak jak AMG, Alpina i Mopar tworzą auta przystosowane na swoje drogi (autostrady bez limitu prędkości lub proste jak strzała amerykańskie highway'e), tak i Bronto - tuner Łady - przerabia auta na dostosowane do rosyjskiego rynku. Czyli bandyckich bezdroży.
pokaż obrazek
Flagowym produktem Bronto jest model Marsh - wyglądający jak Łada Niva przerobiona na monster trucka. W rzeczywistości z Niwy jest tylko nadwozie. Rama i podzespoły zawieszenia są z wojskowego UAZ-a 469. Wbrew pozorom auto nie służy do popisów na show monster trucków, ale jest praktycznym wehikułem na błotnisto-śniegowych syberyjskich bezdrożach. Najciekawsze jest to, że balonowe opony mają taką wyporność, że Marsh może spokojnie służyć jako amfibia - powolna (bo napędzana kołami, a nie śrubą) ale jednak zdolna do pokonywania dowolnych przeszkód wodnych. Nacisk jednostkowy na powierzchnię wynosi zaledwie 0,1 - 0,4 kg na cm^2.
pokaż obrazek
Prócz tego Bronto oferuje mniej radykalne przeróbki Niwy, którą można przystosować do brodzenia w wodzie, sprawniejszego pokonywania nierówności czy przewożenia większej ilości fantów.
pokaż obrazek
Najciekawszą przeróbką jest seria Fors, służąca - nomen omen - do przewozu forsy. Bronto Fors mają wzmocnione blachy nadwozia i szyby tak, że wytrzymują ostrzał z bliskiej odległości z Kałasznikowa 7.62 mm lub 5.54 mm. Do tego mają ryglowane od środka drzwi, brak siedzenia pasażera (żeby strzelec z tylnego siedzenia miał większe pole ostrzału przez okienka), oraz niezależnie zamykany schowek na przewożony towar w tylnej części. Dzięki temu nawet po zlikwidowaniu załogi potencjalny napastnik ma utrudniony dostęp do przewożonego towaru. Forsy z powodzeniem wykorzystują zarówno rosyjskie służby (celne), formy prywatne (banki) jak i mafia (mafia).
pokaż obrazek
pokaż obrazek
pokaż obrazek
Nazwy Marsh i Fors to handlowe ogólniki przeznaczone na zachodni rynek. W praktyce Bronto hołduje starej radzieckiej zasadzie zagmatwywania nazw, i konkretne modele i wersje wyposażenia nazywają się np. VAZ 212142, VAZ 213102-771-40, VAZ 194900 - tak, żeby wróg nie mógł się tak łatwo zorientować po nazwie, z jakim rodzajem sprzętu ma do czynienia.
No i to jest prawilna terenówka, a nie jakieś crossoverowe popierdółki.
Niestety takie auta coraz częściej znikają z ofert producentów - Defender już przeszedł do historii, a Mercedes też zastanawia się czy aby nie wycofać G klasy.
@jankotron: ( ͡° ͜ʖ ͡°)