Wpis z mikrobloga

Niemiecka poczta to jest gówno do potęgi. Prawie takie samo gówno, jak ich system bankowy.

List polecony do Polski wysłany 22.06, a ciągle nie ma go w systemie śledzenia przesyłek - jest tylko informacja, że przesyłka została przyjęta. Czyli wychodzi na to, że od tygodnia nie ruszyła się nawet z miejsca.

Jak ja wysyłam listy polecone z Polski, to w ciągu maksymalnie 4 dni docierają do adresata.

Polska jest zajebista.

#oswiadczenie #niemcy
  • 11