Wpis z mikrobloga

@kvvach: ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale niestety naprawdę tak jest. Element strategiczny w Total Warach to jest jakiś niesmaczny żart w porównaniu do gier Paradoxu i to tych najbardziej uproszczonych, czyli EU IV przykładowo. Gdyby w grach Paradoxu jeszcze się dało bitwy na battlemapie prowadzić, to z Total Warów można by tylko cisnąć bekę.
@kvvach: Jakie piksele? Grałeś w EU IV? Bo ja dopóki nie zagrałem to byłem zagorzałym fanem Total Warów jako "królów strategii". Jak zagrałem w EU IV, to nic innego nie jestem w stanie zrobić niż śmiać się z TW, bo to jest gówno zwykłe. Nic w tych grach nie ma ciekawego poza możliwością prowadzenia bitew na mapie, a i to im wychodzi #!$%@?, póki modderzy się za to nie wezmą i
@kvvach: Polecam się chwilę zmusić i zagrać. Ja też byłem swego czasu odrzucony, że to są właśnie "cyferki dla nerdów". Ale z nudów kiedyś spróbowałem EU IV i po tygodniu jak mi się udało oderwać zrozumiałem, że całe moje życie było kłamstwem a Total Wary to ciota i #!$%@? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ostatnio grałem w Shoguna 2 i tam ta arbitralna dyplomacja oraz ekonomia jeszcze jakoś
@kvvach: Niestety nie ma. Ale tam jest prosty angielski i zdecydowanie warto się "zmusić". W TW też zawsze gram po angielsku, bo trzeba przecież mody powbijać. Bez modów jeszcze żaden TW nie był grywalny po ludzku.