Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zapomnę, to chyba pod koniec podstawówki było - wtedy 8-letniej, mojego najlepszego meczu. Graliśmy z SP nr 11 która była zawsze największym rywalem mojej "dziesiątki".
Masa uczniów dookoła boiska, doping a ja pędzę jak szalony prawą stroną boiska, mijam kolejnych przeciwników, jednym słowem idę jak burza!

#!$%@? gdybym ja miał wtedy piłkę!

#heheszki
  • 11
  • Odpowiedz