Wpis z mikrobloga

@Keffiro: I co widzisz tu nielogicznego? Negujesz to, że do wychowania dziecka potrzebny jest wzór ojca, czy to, że w ogóle istnieje proces socjalizacji i rodzimy się z góry określonymi cechami?
@Keffiro: Ejejejej, ale COŚ w tym jest. Mój przyjaciel gej zauważył, że wszyscy jego znajomi-geje włącznie z nim nie mieli dobrych relacji z ojcem. Choć oczywiście wiadomo, że to nie jest powodem ich orientacji.
@musette: Powodem ich orientacji jest obecnie panujaca moda, a jednym z czynnikow ktory przyczynil sie do takiej decyzji, byly zle kontakty z ojcem. Orientacja nie ma nic wspolnego z genami w zdecydowanej wiekszosci przypadkow.
@Keffiro: przecież to prawda, brak ojca w wychowaniu młodego chłopaka bardzo mocno rzutuje na jego dalsze życie. Wiąże się również z tym, że prawdopodobnie jego dzieci również nie będą miały ojca, skakaniem z kwiatka na kwiatek, zjawiskiem wiecznego dziecka(zostanie z matką) czy też związania swojego życia z jakąś religią czy też sektą.
@musette: Spojrz na ilosc transseksualistow, (a wiec takze homoseksualistow) w Tajlandii. Jest ich ponad 20% w spoleczenstwie. W innych krajach jest ich niewielki promil, moze procent. Jakim zrzadzeniem losu rodzi sie ich tam tak wielu? Jakim cudem chcialbys to wytlumaczyc na podlozu genetycznym?