Wpis z mikrobloga

A ja nie popieram pięlęgniarek i ich postulatów. Wręcz przeciwnie. Zwalniałbym.
Wielu młodych nie ma pracy, albo #!$%@? 7 dni w tygodniu w Biedrze.
A taka co? Porobi 24 h i ma 48 h wolnego. Kumacie? 48 h i 4 dni wolnego!
I nie muszę chyba wspominać, że w nocy zwykle robi połowa, a połowa śpi?

#!$%@?, dość. Nie za nasze pieniądze. Nie podoba się, to się uczyć angielskiego i #!$%@?ć.

#niepopularnaopinia #sluzbazdrowia #nfz

  • 24
  • Odpowiedz
@Captain: ja robię 8h i mam 16h wolnego - wychodzi to samo, chyba nigdy nie byłeś hospitalizowany - choć z drugiej strony też jestem za likwidacją wszelkich przywilejów, to pensja powinna być adekwatna to tego jak praca jest trudna/wymagająca/potrzebna itd.
  • Odpowiedz
@Captain: Następny znawca branży i specyfiki pracy, bo kiedyś leżał w szpitalu xD nie ma to jak patrzeć na daną sprawę, tylko przez pewien pryzmat... Bo mają za dużo wolnego... Serio?
  • Odpowiedz
@trou: No to porozmawiajmy o policjantach. Niedawno w gorących był ładny obrazek ilustrujący ich pracę. Przypomnijcie, po ilu latach mogą przechodzić na emeryturę?

Cała #!$%@? budżetówka niech się cieszy z tego co ma, albo #!$%@? do UK (jak chcą, to z rodzinami, co za problem?).
  • Odpowiedz
@seba-kowal: Ale masz jakieś argumenty, czy tylko hejtujesz wpis za #10groszyzakomentarz?
Nie chcę ich zwalniać. Ale nie dawałbym im podwyżek. Póki co. Jak już Polska będzie naprawdę strong, a nie tylko w Internetach, to dawać podwyżki, ale wszystkim. A na razie walczyć z biurokracją i bezrobociem. W moim miasteczku w pośredniaku siedzą non-stop co najmniej 3 'urzędniczki' w trzech pomieszczeniach po 2 stanowiska (jedną znam, to lekka
  • Odpowiedz
@Tichy: A Ty co, jesteś fanem strajków?
Poprę strajk, jeśli naprawdę w jakimś zawodzie, który ktoś musi wykonywać, będzie płaca, za którą nie da się przeżyć od 1 do 1.

Ooo, właśnie słyszę, że strajk się zakończył, doszło do porozumienia, a siostrzyczki nie chcą zdradzić kwoty podwyżki...
PKP.
  • Odpowiedz
@Tichy: Ale czy ja je zmuszałem do wybrania tego zawodu? Ktoś im pistolet do skroni przystawiał i dalej na muszce trzyma? Niech weźmie kredyt, jak nie ma nic odłożone, założy stragan ze skarpetkami i stoi przy nim dzień w dzień, od świtu do zmierzchu, niezależnie czy jest upał czy mróz.
Myślę, że szybko wróciłaby do "mycia dup nieprzytomnym"...
  • Odpowiedz
@Captain: Wystarczy w nocy np. zatrzymanie akcji serca albo wstrząs u jednego z pacjentów aby wszyscy stanęli na baczność - tak to działa - nie płaci się im za zamiatanie podłogi o 23:00 ale o to by byli jak wydarzy się coś nieprzewidzianego a wydarza się
  • Odpowiedz
@Captain: moja teściowa po 30 latach pracy zarabia 1900zł na rękę. Nie polecam i zapraszam do zaznajomienia się z tym co dodatkowo jeszcze pielęgniarki muszą robić, a co np na zachodzie podchodzi już pod inne prace, na które zatrudnia się dodatkowe osoby.
  • Odpowiedz
@kaczor: Teoria teorią, a ludzie umierają na schodach szpitali. Dosłownie. Wiem, że to nie wina pielęgniarek, choć może, gdyby któraś się zainteresowała, że obok schodów leży nieprzytomny mężczyzna? No, leżał chyba tylko kilkanaście godzin, więc w sumie łatwe do przeoczenia...
  • Odpowiedz
@Captain: Pielęgniarka to zawód który jest bardzo poniżany. Te panie pracują ciężko, podcierają dupy obsranym pacjentom (kolokwialnie ujmując) i są dostępne non stop. Tym paniom należy się szacunek. Ja spotkałem na swojej drodze same anioły a nie pielęgniarki. Pozdro
  • Odpowiedz