Wpis z mikrobloga

@PurpleHaze: mhm, dziwi mnie to, że większość niezadowolonych napisało, że nie było nigdzie żadnych informacji. Więc albo z tą piwnicą to żaden żart, albo sam już nie wiem jak nazwać takie klapki na oczach. W radio mówili od ponad tygodnia, w necie wielokrotnie były informacje, w gazetach papierowych były wzmianki. No na litość boską, na mirko było tyle razy pisane, ale nie... Ni wu ja, nikt mi pismem na adres nie
@PurpleHaze: na czarno poleciałeś za całokształt, nie za jeden wpis

@JohnMarkII: owszem były informacje typu zmiana trasy w MPK, ale jeśli przez Reagana nadal miały jechać 4, 145, 146 itp. i o tym info było, a nic nie przyjechało, ba informator z MPK na Reagana nic nie wiedział co kiedy ruszy, to przepraszam - problem jest z jakością informacji czy ze mną? Zresztą jeśli Purpurowy pisze coś o "ferworze walki",
@FlatEric: ja się nie odnosiłem do wpisu @FotDK, którego nawet nie czytałem, tylko do ogółu. Choć mea culpa, nie wiedziałem, że powstał problem taki jak opisany powyżej, a trzeba przyznać, że sam ból zaczął się już zdecydowanie wcześniej. ;-)

Zawsze coś, przykra sprawa. Jednak to są uroki mieszkania / życia w dużym mieście. Zawsze się trafi impreza, która organizacyjnie, mimo zapowiedzi nie wypali - czy tam bardziej logistyczne. A już
@FotDK: I tak pewnie nie przeczyta...

@JohnMarkII: owszem były informacje typu zmiana trasy w MPK, ale jeśli przez Reagana nadal miały jechać 4, 145, 146 itp. i o tym info było, a nic nie przyjechało, ba informator z MPK na Reagana nic nie wiedział co kiedy ruszy, to przepraszam - problem jest z jakością informacji czy ze mną? Zresztą jeśli Purpurowy pisze coś o "ferworze walki", "bolu dupy" itp. to
@PurpleHaze: Najwidoczniej nie byłeś na wydarzeniu, bo w czasie iluminacji na moście oraz potem przez pół h mojego kwitnięcia na Reagana, czyli sumując ponad godzinę czasu, biegacze biegli tylko prawym pasem mostu, w kierunku Biskupina. Wolne było i torowisko i cały pozostały pas mostu. Wolne było też całe rondo.

Mhm, tylko, że w takiej Brukseli, Paryżu etc. samochody i resztę można puścić inną trasą, jakąś obwodnicą czy innym ślimakiem. We Wrocławiu